Komturii już nie ma
Niewielu zapewne torunian, nie mówiąc o turystach, zauważyło brak w Toruniu "Komturii". Niewielu również w ogóle było świadomych istnienia tego wieczornego widowiskowego spektaklu światła i dźwięku na ruinach toruńskiego zamku krzyżackiego.
Atrakcja ta uruchomiona została w sezonie 2012 r. i była nawiązaniem do podobnej formy spektaklu z lat 60. XX w.
To nowoczesne multimedialne widowisko plenerowe łączące elementy gry światłem i dźwiękiem opowiadało pod zmierzchu historię zakonu krzyżackiego oraz Torunia okresu krzyżackiego. Działało ledwie przez kilka lat i już w 2017 i w 2018 r. było niedostępne z powodu notorycznych awarii. Podobnie było w kolejnych latach (w 2020 r. oficjalnie nieczynne z powodu pandemii covid-19, a nieoficjalnie z powodu awarii), a ostatecznie w 2021 r. rozebrano aparaturę i "Komturia" stała się (zapomnianą) przeszłością.
Atrakcja ta uruchomiona została w sezonie 2012 r. i była nawiązaniem do podobnej formy spektaklu z lat 60. XX w.
To nowoczesne multimedialne widowisko plenerowe łączące elementy gry światłem i dźwiękiem opowiadało pod zmierzchu historię zakonu krzyżackiego oraz Torunia okresu krzyżackiego. Działało ledwie przez kilka lat i już w 2017 i w 2018 r. było niedostępne z powodu notorycznych awarii. Podobnie było w kolejnych latach (w 2020 r. oficjalnie nieczynne z powodu pandemii covid-19, a nieoficjalnie z powodu awarii), a ostatecznie w 2021 r. rozebrano aparaturę i "Komturia" stała się (zapomnianą) przeszłością.
Istota sytuacji z "Komturią" jest dobrym przykładem toruńskich pomysłów inwestycyjnych związanych ze zdobywaniem dofinansowań europejskich. Najpierw jest pomysł na co by tu sięgnąć po pieniądze, a następnie, gdy już projekt zostaje zrealizowany - nie ma środków na jego dalsze utrzymanie; ani pieniędzy, ani zaangażowania na prowadzenie.
"Komturia" nie była praktycznie wcale odpowiednio rozpropagowana, nie było niemal żadnych zachęt, informacji przyciągających turystów.
Minął okres obowiązkowych 5 lat trwałości wymagany przy projektach powstających z unijnego wsparcia finansowego.Pięć lat
utrzymania i pozorowanego użytkowania, po czym rozmontowano aparaturę. Zepsuło się, nie umiemy naprawić, nie musimy naprawić więc likwidujemy. Łatwo przyszło, łatwo poszło. Obowiązków już nie ma, już nikt nikogo nie rozlicza, bo przecież przez 5 lat było. Więcej nie musi być. I nie ma. Działo się, ktoś się wykazał, ktoś zarobił. Okres minął, tematu nie ma.
Minął okres obowiązkowych 5 lat trwałości wymagany przy projektach powstających z unijnego wsparcia finansowego.Pięć lat
utrzymania i pozorowanego użytkowania, po czym rozmontowano aparaturę. Zepsuło się, nie umiemy naprawić, nie musimy naprawić więc likwidujemy. Łatwo przyszło, łatwo poszło. Obowiązków już nie ma, już nikt nikogo nie rozlicza, bo przecież przez 5 lat było. Więcej nie musi być. I nie ma. Działo się, ktoś się wykazał, ktoś zarobił. Okres minął, tematu nie ma.
Widowisko składało się z animacji, narracji, muzyki oraz efektów świetlnych i dźwiękowych. Scenariusz wykorzystywał różnorodne środki wyrazu, np. projekcję obrazów na murach zamkowych wraz ze skorelowaną ścieżką dźwiękową oraz światłem, co w efekcie daje atrakcyjną formę przekazu historycznego.
Widzowie spektaklu mogli dowiedzieć się m.in. w jaki sposób zamek krzyżacki powstał, poznać dzieje zakonu krzyżackiego od zarania dziejów, rolę jaką odegrał w historii Torunia oraz wielu nowych szczegółów z dziejów zamku i zakonu krzyżackiego. W trakcie spektaklu poruszano takie fakty historyczne jak: sprowadzenie zakonu krzyżackiego do Polski, budowa zamku, rozwój miasta pod panowaniem krzyżackim – Hanza, konflikt polsko–krzyżacki i bitwa pod Grunwaldem, stosunki polsko–krzyżackie, oblężenie i zburzenie zamku.
- Post na fb >>>