Prostowanie Krzywej Wieży
17 stycznia 2022 r. na naszym profilu FB opublikowaliśmy żartobliwy tekst o przygotowaniach do rzekomej pionizacji toruńskiej Krzywej Wieży (patrz niżej). A to za inspiracją rusztowań, które w styczniu 2022 r. stanęły przy jednej ze ścian obiektu. Myśl od razu przerodziła się w obawę o los zabytku. Obawę nie bezpodstawną, mając na względzie dotychczasowe inne działania decydentów toruńskich i ich postępowanie z dziedzictwem historycznym miasta.
Wpis wywołał niemałe pruszenie i wręcz trwogę wśród internautów.
W kolejnym dniu zaprezentowaliśmy ciąg dalszy tematu, w którym zawarta została ogólna refleksja na temat ochrony dziedzictwa historycznego w Toruniu w kontekście wspomnianych wyżej dotychczasowych działań władz w zakresie losu obiektów i miejsc historycznych:
[treść posta na FB z 18 stycznia 2022 r. godz. 12.23]:
Wczorajszym postem dotyczącym przygotowań do pionizowania toruńskiej Krzywej Wieży wybiegliśmy nieco w przyszłość - do pierwszego dnia kwietnia. Jednak nie tylko do tego dnia być może, bo mając na względzie dotychczasowe "osiągnięcia" w zakresie ochrony dziedzictwa historycznego w Toruniu i dbałości o nie, to spodziewać się można, że nadejdzie może taki dzień, w którym rzeczy niewiarygodne staną się rzeczywistością. W Toruniu.
Przekonuje nas do tego doświadczenie ostatnich lat, kiedy to w majestacie prawa, za zgodą wszystkich, których zgoda jest potrzebna, w czasach wysokiej świadomości dziedzictwa i tożsamości znika w Toruniu wiele miejsc i obiektów historycznych, często o niemałej wartości. W mieście wpisanym na Listę Pomników Historii, na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, w mieście słynącym z toruńskiej szkoły konserwacji zabytków, w mieście szczycącym się dużą liczbą zabytków (może ma ich za dużo?) i dużą ich wartością artystyczną i historyczną, w mieście z licznym i rzekomo silnym środowiskiem naukowym i akademickim.
A mowa tu na przykład o:
nowej kontrowersyjnej posadzce w kościele św. Jakuba, wykonanej w 2018 r. z wypolerowanych na wysoki połysk kamiennych płyt,
ułożonych wokół tegoż kościoła zabytkowych płyt nagrobnych z okresu przedrozbiorowego, skazanych przez to na zniszczenie pod wpływem warunków atmosferycznych: >>>
krytykowanych przez historyków sztuki zmianach wprowadzonych w trakcie renowacji w 2018 r. Czarnego Chrystusa Ukrzyżowanego w kościele św. Jakuba: >>>
niezachowaniu najlepszego toruńskiego przykładu XIX-wiecznej architektury przemysłowej - budynków rzeźni miejskiej na Jakubskim Przedmieściu (podczas, gdy inne miasta z pieczołowitością odnawiają adaptują takie obiekty do nowych funkcji tworząc atrakcyjną przestrzeń – Toruń burzy cenne zabytki: >>>
zlikwidowanych bezceremonialnie, bez żadnej próby ocalenia ze strony władz miasta wyjątkowych obiektach dziedzictwa kulturowego i historycznego, jakim były toruńskie apteki: Królewska (najstarsza działająca apteka w Europie) i nieco od niej młodsza Apteka Radziecka. O fakcie likwidacji tego elementu dziedzictwa i tradycji toruńskiej nie zająknął się publicznie w żadnej formie ani prezydent miasta Michał Zaleski, ani podległy mu miejski konserwator zabytków w osobie Mirosławy Romaniszyn, ani Biuro Toruńskiego Centrum Miasta z jego dyrektorem Andrzejem Szmakiem, ani Towarzystwo Miłośników Torunia z prezesem prof. Krzysztofem Mikulskim, ani tym bardziej nieświadomi radni miejscy... Nikt nie poczuł się odpowiedzialny za dorobek naszego miasta i jego wkład w historię ogólną: >>>
zniszczeniu nie tylko historycznej zabudowy Chełmińskiego Przedmieścia, ale przede wszystkim jego genius loci, jego nastroju poprzez wyburzenia na rzecz pogłębiania zacofania Torunia, czyli tworzenia miasta dla samochodów, nie dla ludzi.
Tam, gdzie jeszcze niedawno było to, co tworzy miasto – zabudowa, ludzie, drzewa, historyczny nastrój i kameralne-ludzkie odległości i przestrzenie - dziś jest odstraszająca wymarła przestrzeń: dwupasmowa „autostrada miejska” zajmująca monstrualną szerokość aż 70 m, a wraz z nią miejsce odludne, bez życia, bez zabudowy, z ekranami akustycznymi, pustkowie i hula wiatr. Jest degradacja miasta, czyli działanie wprost przeciwne do aktualnych zachodnich sposobów i zasad naprawy miast: >>>
o wyburzeniach historycznych domów z pruskiego muru, w tym głośnej sprawie domu Heleny Grossówny: >>>
lekceważeniu przez władze Torunia raportu UNESCO mówiącego o nadmiernym ruchu samochodowym i konieczności usunięcia samochodów z obszaru objętego wpisem na Listę Światowego Dziedzictwa – władze Torunia m.in. działają wprost przeciwnie: tworzą nowe parkingi w miejscach gdzie dotąd ich nie było, zastępca komendanta straży miejskiej przyznaje pisemnie, że patrole nie reagują na nieprawidłowo parkujące pojazdy, a rzeczniczka prezydenta Anna Kulbicka-Tondel wbrew rzeczywistości pisze: „zapewniam jednak, że organizacja ruchu została przygotowana z zachowaniem wszelkich procedur i po wnikliwej analizie także zaleceń UNESCO”: >>>
dewastacji obiektów XIX-wiecznej Twierdzy Toruń, w tym też o wyburzeniach jej obiektów, jak np. podwalni Bastionu VI Chełmińskiego w 2019 r.: >>>
kontrowersyjnej współczesnej szklanej dobudówce do XVIII-wiecznego domu na Moście Paulińskim od strony placu podominikańskiego, o której Lech Narębski, były miejski konserwator zabytków mówił: „To bardzo zły przykład fałszowania przestrzeni historycznej”: >>>
braku parku kulturowego w Toruniu: >>>
kamienicy przy ul. Bydgoskiej 50-52, która jest jednym z najlepszych przykładów degradacji dziedzictwa toruńskiego i braku dbałości o nie przez właściciela, jakim są władze Torunia: >>>
braku badań archeologicznych na Bulwarze Filadelfijskim, gdzie obecnie miasto buduje „pawilony”. „Tam, gdzie obecnie trwa budowa, nigdy nie było badań” – twierdzi znana toruńska archeolog Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska
planach zniszczenia przestrzeni historycznej w otoczeniu fortu św. Jakuba poprzez budowę w części obecnego parku szerokiej ulicy
braku realizacji kompleksowych, systemowych i interdyscyplinarnych badań naukowych poświęconych historii Torunia na podstawie Programu Interdycscyplinarnych Badań Średniowiecznego i Nowożytnego Torunia: >>>
o innych drobiazgach (jak np. dobudówkach, przekształceniach elewacji zabytkowych budynków w obszarze UNESCO i in.) nie wspominając.