Toruń nie dba o dziedzictwo (XXV: Sercem zawsze w Toruniu)
29 czerwca 1501 r. Toruń opuściła i wyruszyła do Krakowa trumna z ciałem króla Jana Olbrachta.
Król zmarł 17 czerwca w Sali Królewskiej Ratusza Staromiejskiego.
W związku z potrzebą zabalsamowania jego zwłok przed transportem na pochówek do Krakowa, wyjęto z ciała wnętrzności, a serce w specjalnej urnie wmurowano w jeden z filarów kaplicy Kopernikowskiej kościoła Świętojańskiego.
Jeszcze do niedawna, do czasu ostatniej renowacji kościoła na filarze ściennym w kaplicy Kopernikowskiej za barokowym popiersiem Mikołaja Kopernika widniało namalowane serce z datą 1501 i koroną, oznaczające prawdopodobne miejsce pochówku serca i wnętrzności zmarłego króla. Niestety jednak malowidło to zostało usunięte w czasie zakończonego w 2013 r. remontu. Dziś nie ma żadnego już śladu - oznaczenie miejsca zostało zamalowane. Nie ma upamiętnienia. Zniknął kolejny namacalny ślad toruńskiego dziedzictwa.
Król zmarł 17 czerwca w Sali Królewskiej Ratusza Staromiejskiego.
W związku z potrzebą zabalsamowania jego zwłok przed transportem na pochówek do Krakowa, wyjęto z ciała wnętrzności, a serce w specjalnej urnie wmurowano w jeden z filarów kaplicy Kopernikowskiej kościoła Świętojańskiego.
Jeszcze do niedawna, do czasu ostatniej renowacji kościoła na filarze ściennym w kaplicy Kopernikowskiej za barokowym popiersiem Mikołaja Kopernika widniało namalowane serce z datą 1501 i koroną, oznaczające prawdopodobne miejsce pochówku serca i wnętrzności zmarłego króla. Niestety jednak malowidło to zostało usunięte w czasie zakończonego w 2013 r. remontu. Dziś nie ma żadnego już śladu - oznaczenie miejsca zostało zamalowane. Nie ma upamiętnienia. Zniknął kolejny namacalny ślad toruńskiego dziedzictwa.