Biblia Gutenberga i Toruń

Najcenniejsza księga świata, pierwszy w historii ludzkości wytwór prasy i czcionki drukarskiej, ekskluzywny towar średniowiecza. Biblia Gutenberga – ufundowana przez pochodzącego z Torunia Nicolasa Crapitza biskupa chełmińskiego dla franciszkanów w Lubawie, od 1833 r. przechowywana w skarbcu w Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie.
Do naszych czasów przetrwało zaledwie 48 (w tym ten jeden w Polsce) z około 180 egzemplarzy Biblii, którą Johannes Gutenberg wydrukował w swej oficynie w Moguncji w latach 1452-1455 jako pierwsze dzieło nowego wynalazku – czcionki drukarskiej. Biblia w Pelplinie to wczesny egzemplarz, który jeszcze zawiera pewne błędy drukarskie poprawiane ręcznie, co czyni go tym bardziej cenniejszym.
Należy on do grupy zaledwie siedemnastu pełnych, dwutomowych egzemplarzy. Jest to jedyny egzemplarz Biblii Gutenberga w Polsce i jeden z nielicznych, w której oba tomy przetrwały w oryginalnych oprawach.
Należy on do grupy zaledwie siedemnastu pełnych, dwutomowych egzemplarzy. Jest to jedyny egzemplarz Biblii Gutenberga w Polsce i jeden z nielicznych, w której oba tomy przetrwały w oryginalnych oprawach.
Biblię ok. 1500 r. zakupił biskup chełmiński Nicolas (Mikołaj) Crapitz (zm. 1514 r.), humanista i dyplomata, wywodzący się z mieszczaństwa toruńskiego. Nie są znane bliższe szczegóły ani okoliczności tego zakupu. Podarował ją następnie sprowadzonym z Saksoni w 1502 r. do Lubawy franciszkanom, gdzie Biblia była przechowywana przez niemal trzy i pół stulecia, do kasaty zakonu.
Crapitz był bliskim współpracownikiem bpa - również torunianina i wuja Mikołaja Kopernika - Lucasa Watzenrodego (reprezentował go na procesie z Krzyżakami w Rzymie). W Lubawie (na wschodnich krańcach diecezji chełmińskiej) Crapitz ufundował klasztor franciszkanów, wyposażył też wiele kościołów w dzieła sztuki sakralnej, której był znawcą.
Crapitz był bliskim współpracownikiem bpa - również torunianina i wuja Mikołaja Kopernika - Lucasa Watzenrodego (reprezentował go na procesie z Krzyżakami w Rzymie). W Lubawie (na wschodnich krańcach diecezji chełmińskiej) Crapitz ufundował klasztor franciszkanów, wyposażył też wiele kościołów w dzieła sztuki sakralnej, której był znawcą.
W 2023 r. pod osłoną nocy, przy zachowaniu najwyższych środków ostrożności, w eskorcie antyrerrorystycznej, Biblia wyruszyła w jedną z bardzo nielicznych podróży – do szpitala w Toruniu, gdzie poddana została badaniom na tomografie komputerowym. Był to jeden z etapów interdyscyplinarnego projektu badawczo-konserwatorskiego prowadzonego z udziałem Wydziału Sztuk Pięknych UMK. W wyniku tych badań stwierdzono np., że drzewo dębowe użyte jako okładzina Biblii ścięto w 1452 r. i pochodziło z południowych pobrzeży Morza Bałtyckiego.
Lubawsko-pelplińska Biblia Gutenberga została wydrukowana czarną farbą na ręcznie czerpanym papierze żeberkowym, który najpewniej pochodzi z jednej z manufaktur nadreńskich. Iluminator ozdobił jej karty kolorowymi inicjałami. Oprawa z dębiny bałtyckiej powleczonej barwioną pierwotnie na czerwono koźlą skórą, na której wytłoczono wizerunki zwierząt, ornamenty roślinne, wizerunek św. Pawła oraz nazwisko introligatora, została wykonana przez słynnego mistrza Heinricha Costera w Lubece i zaopatrzona jest dla większej trwałości i ochrony w mosiężne guzy, narożne okucia i klamry umocowane na skórzanych pasach, służące do zamknięcia księgi.
Biblia liczy 641 kart zadrukowanych obustronnie w dwóch kolumnach zawierających 40–42 wierszy.
Podobnie jak pozostałe egzemplarze Biblii, również ten zawiera łaciński tekst wszystkich ksiąg Pisma Świętego w tłumaczeniu św. Hieronima oraz jego komentarze i prologi przejęte z obowiązującej wówczas Wulgaty.
Biblia pelplińska nie doznała zbyt wielu przekształceń strukturalnych ani zniszczeń. Jest zatem dodatkowo wyjątkowym egzemplarzem ze względu na to, że dotrwał do naszych czasów w formie niemalże niezmienionej. W Biblii praktycznie nie ma śladów użytkowania, które są charakterystyczne dla ksiąg klasztornych.
W sierpniu 1939 r. w obliczu zagrożeń niemieckich Biblia została ewakuowana z Pelplina do Warszawy i zdeponowana w skarbcu Banku Gospodarstwa Krajowego. Podczas oblężenia Warszawy przez Niemców we wrześniu 1939 r. Biblię przewieziono do Biblioteki Polskiej w Paryżu. W kwietniu 1940 r. wywieziono ją do siedziby polskiego rządu emigracyjnego w Angers. W czerwcu 1940 r. trafiła do Londynu. Pod koniec czerwca 1940 r. kufry z biblią i innymi skarbami popłynęły "Batorym" do Kanady. Do początku 1959 r. Biblia była zabezpieczona w podziemnym skarbcu w Ottawie. W lutym 1959 r. wróciła do Polski i do Pelplina.
Biblia liczy 641 kart zadrukowanych obustronnie w dwóch kolumnach zawierających 40–42 wierszy.
Podobnie jak pozostałe egzemplarze Biblii, również ten zawiera łaciński tekst wszystkich ksiąg Pisma Świętego w tłumaczeniu św. Hieronima oraz jego komentarze i prologi przejęte z obowiązującej wówczas Wulgaty.
Biblia pelplińska nie doznała zbyt wielu przekształceń strukturalnych ani zniszczeń. Jest zatem dodatkowo wyjątkowym egzemplarzem ze względu na to, że dotrwał do naszych czasów w formie niemalże niezmienionej. W Biblii praktycznie nie ma śladów użytkowania, które są charakterystyczne dla ksiąg klasztornych.
W sierpniu 1939 r. w obliczu zagrożeń niemieckich Biblia została ewakuowana z Pelplina do Warszawy i zdeponowana w skarbcu Banku Gospodarstwa Krajowego. Podczas oblężenia Warszawy przez Niemców we wrześniu 1939 r. Biblię przewieziono do Biblioteki Polskiej w Paryżu. W kwietniu 1940 r. wywieziono ją do siedziby polskiego rządu emigracyjnego w Angers. W czerwcu 1940 r. trafiła do Londynu. Pod koniec czerwca 1940 r. kufry z biblią i innymi skarbami popłynęły "Batorym" do Kanady. Do początku 1959 r. Biblia była zabezpieczona w podziemnym skarbcu w Ottawie. W lutym 1959 r. wróciła do Polski i do Pelplina.
Data publikacji: 10-03-2025