Sąd Okręgowy i Okrąglak
Gmach sądu (Landsgericht) w stylu neogotyku angielskiego, z jasnej cegły, został zbudowany w 1860 r., tj. w okresie zaboru niemieckiego (pruskiego), następnie po 1880 r., po zakupie dalszych średniowiecznych parcel, budynek został rozbudowany w kierunku południowym i północnym.
Elewacja zwieńczona jest blankowaną attyką, a wysunięta u wylotu ul. Panny Marii część gmachu (ryzalit) dodatkowo narożnymi okrągłymi wieżyczkami.
Elewacja zwieńczona jest blankowaną attyką, a wysunięta u wylotu ul. Panny Marii część gmachu (ryzalit) dodatkowo narożnymi okrągłymi wieżyczkami.
W 1860 r. w miejscu dotychczasowej wąskiej uliczki (Engengasslein), od średniowiecza łączącej ul. Panny Marii z dawną ulicą An der Stadtmauer (Przy Murach Miejskich) i na sąsiednich parcelach powstał gmach sądu. Jego ryzalit dziś stanowi zamknięcie zachodniej osi widokowej z ul. Panny Marii i jest najbardziej reprezentacyjną częścią architektoniczną budynku.
Cały budynek ma duże gabaryty, monumentalną bryłę i wyróżnia się w północnym odcinku ul. Piekary. Wyróżnikiem jest też jasna cegła, z której został zbudowany oraz neogotycka stylistyka. O ile neogotyk był popularnym stylem w ówczesnym państwie niemieckim, to jednak jego odmiana zastosowana tutaj odbiega od lokalnego toruńskiego gotyku; różnice to przede wszystkim owa jasna cegła (w przeciwieństwie do tradycyjnej czerwonej) oraz zwieńczenie w formie blankowania oraz narożne wieżyczki. Stąd budynek bardziej przypomina neogotyk angielski, niż toruński, pruski.
Sąd rozsławiony głośnym procesem zabójców ks. Jerzego Popiełuszki w 1985 roku.
Od północy sąd sąsiaduje z tzw. okrąglakiem - budynkiem na planie okręgu, mieszczącym pierwotnie więzienie, obecnie arszt śledczy.
Jego budowę rozpoczęto w 1864 r., a często w literaturze pojawia się informacja, że była to odpowiedź na zapotrzebowanie na miejsca dla skazanych za wspieranie powstania styczniowego w 1863 r.
Budynek powstał tuż przy północno-zachodnim narożniku dawnych średniowiecznych murów obronnych Starego Miasta, a w podziemiach budynku administracji znajdują się pozostałości wchodzącej niegdyś w skład murów miejskich i pochodzącej z 2 poł. XIII w. Baszty Koci Ogon.
Jednocześnie to jedyny obiekt więzienny w takim kształcie na ziemiach polskich. Nawiązuje do Panoptikonu - więzienia idealnego i idei głoszonych przez angielskiego filozofa Jeremyego Benthama (1748-1832), według którego koło – figura doskonała – miała zbawienny wpływ na myślenie każdego człowieka, a okrągłe budowle więzienne miały być tak zaprojektowane, aby cele były oddzielone grubym murem i wyposażone w system zewnętrznych i wewnętrznych okien, tak, by ich wnętrze było zarazem dobrze oświetlone, a więźniowie odizolowani od innych więźniów. Więźniowie mieli być jednocześnie nieustannie obserwowani przez strażników, którzy sami mieli pozostawać niewidoczni. Bentham planował ukrycie ich za fenickimi lustrami, umieszczonymi w punktach obserwacyjnych. Wg tej idei powstały na świecie więzienia m.in. w Londynie, Filadelfii i Toruniu.
Czteropiętrowa rotunda ma wewnątrz równo oddalone od środka cele, a w podziemiach m.in. łaźnię i salę straceń, funkcjonującą do 1949 r.
Budynek powstał tuż przy północno-zachodnim narożniku dawnych średniowiecznych murów obronnych Starego Miasta, a w podziemiach budynku administracji znajdują się pozostałości wchodzącej niegdyś w skład murów miejskich i pochodzącej z 2 poł. XIII w. Baszty Koci Ogon.
Jednocześnie to jedyny obiekt więzienny w takim kształcie na ziemiach polskich. Nawiązuje do Panoptikonu - więzienia idealnego i idei głoszonych przez angielskiego filozofa Jeremyego Benthama (1748-1832), według którego koło – figura doskonała – miała zbawienny wpływ na myślenie każdego człowieka, a okrągłe budowle więzienne miały być tak zaprojektowane, aby cele były oddzielone grubym murem i wyposażone w system zewnętrznych i wewnętrznych okien, tak, by ich wnętrze było zarazem dobrze oświetlone, a więźniowie odizolowani od innych więźniów. Więźniowie mieli być jednocześnie nieustannie obserwowani przez strażników, którzy sami mieli pozostawać niewidoczni. Bentham planował ukrycie ich za fenickimi lustrami, umieszczonymi w punktach obserwacyjnych. Wg tej idei powstały na świecie więzienia m.in. w Londynie, Filadelfii i Toruniu.
Czteropiętrowa rotunda ma wewnątrz równo oddalone od środka cele, a w podziemiach m.in. łaźnię i salę straceń, funkcjonującą do 1949 r.