Pietà Chełmińska (Matka Boska Bolesna Chełmińska)
Znajdujący się w bocznej kaplicy Mariackiej chełmińskiego kościoła farnego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny obraz Matki Boskiej Bolesnej z 1656 r., zwany Pietą Chełmińską, stanowi słynący łaskami ośrodek sanktuarium maryjnego.
Obraz powstał w czasie potopu szwedzkiego, jednak kult maryjny okazywany Matce Boskiej Chełmińskiej jest starszy. Wprawdzie historycznie potwierdzony dopiero od 1649 r., to jednak tradycja chełmińska wskazuje początek na średniowiecze (XIII - XIV w.) i wiąże z przekazem legendarnym.
Obraz powstał w czasie potopu szwedzkiego, jednak kult maryjny okazywany Matce Boskiej Chełmińskiej jest starszy. Wprawdzie historycznie potwierdzony dopiero od 1649 r., to jednak tradycja chełmińska wskazuje początek na średniowiecze (XIII - XIV w.) i wiąże z przekazem legendarnym.
Historia obrazu
Zakłada się, że ten pierwotny, gotycki wizerunek Matki Boskiej Bolesnej Chełmińskiej był umieszczony w kaplicy na I piętrze Bramy Grudziądzkiej (capella supra portum). Tutaj chełminianie i mieszkańcy okolic gromadzili się, by uczestniczyć w uroczystych nabożeństwach, tu pielgrzymowano prosząc o wstawiennictwo i dziękując za wyproszoną i otrzymaną pomoc.
W 1649 r. pojawia się pierwsza pisana informacja o obrazie. Wtedy to został on przeniesiony z kaplicy nad bramą i umieszczony w kościele farnym w bocznej renesansowej kaplicy zbudowanej w 1560 r. przez Macieja Niemojewskiego. Inicjatorem przenosin był proboszcz chełmiński, Jan Schmack, który utrzymywał, że Matce Boskiej Chełmińskiej zawdzięcza życie i zdrowie. O tym, jak wielką czcią otaczano wizerunek świadczyć może fakt, że w 1653 r. zdobiło go 109 dziękczynnych wotów.
W 1649 r. pojawia się pierwsza pisana informacja o obrazie. Wtedy to został on przeniesiony z kaplicy nad bramą i umieszczony w kościele farnym w bocznej renesansowej kaplicy zbudowanej w 1560 r. przez Macieja Niemojewskiego. Inicjatorem przenosin był proboszcz chełmiński, Jan Schmack, który utrzymywał, że Matce Boskiej Chełmińskiej zawdzięcza życie i zdrowie. O tym, jak wielką czcią otaczano wizerunek świadczyć może fakt, że w 1653 r. zdobiło go 109 dziękczynnych wotów.
Wkrótce jednak następuje katastrofa i obraz zostaje zniszczony przez plądrujących Polskę Szwedów na początku "potopu".
Na podstawie zniszczonego dawnego obrazu w 1656 r. z inicjatywy Schmacka powstaje obraz, do dziś zachowany. Kult maryjny trwał nadal, jak dawniej liczne pielgrzymki poczęły tu przybywać i znaczenie sanktuarium stopniowo wzrastało. W 1685 r. wizerunek przyozdobiono "sukienką" wykonaną z przetopionych wot (od ok. 1970 r. zdjęta wisi na ścianie w kaplicy), wkrótce dla obrazu starosta Marczewski z niedalekiego Lipienka, ufundował okazały barokowy ołtarz, a w 1740 r. kaplicę zamknięto piękną kuta kratą.
Jeszcze w XVII w. podjęto starania o koronację wizerunku Matki Boskiej Bolesnej Chełmińskiej, co decyzją papieża Benedykta XIV uczyniono 22 maja 1754 r. Była to ósma koronacja maryjna w Rzeczypospolitej. Jednocześnie to najważniejsze sanktuarium maryjne w Prusach Królewskich.
Szczególne ożywienie kultu następuje w okresie zaborów. Pielgrzymowali tu znani pomorscy działacze patriotyczni, np. Ignacy Łyskowski, Julian Prejs, Józef Gółkowski, Ludwik Ślaski i in.
Na podstawie zniszczonego dawnego obrazu w 1656 r. z inicjatywy Schmacka powstaje obraz, do dziś zachowany. Kult maryjny trwał nadal, jak dawniej liczne pielgrzymki poczęły tu przybywać i znaczenie sanktuarium stopniowo wzrastało. W 1685 r. wizerunek przyozdobiono "sukienką" wykonaną z przetopionych wot (od ok. 1970 r. zdjęta wisi na ścianie w kaplicy), wkrótce dla obrazu starosta Marczewski z niedalekiego Lipienka, ufundował okazały barokowy ołtarz, a w 1740 r. kaplicę zamknięto piękną kuta kratą.
Jeszcze w XVII w. podjęto starania o koronację wizerunku Matki Boskiej Bolesnej Chełmińskiej, co decyzją papieża Benedykta XIV uczyniono 22 maja 1754 r. Była to ósma koronacja maryjna w Rzeczypospolitej. Jednocześnie to najważniejsze sanktuarium maryjne w Prusach Królewskich.
Szczególne ożywienie kultu następuje w okresie zaborów. Pielgrzymowali tu znani pomorscy działacze patriotyczni, np. Ignacy Łyskowski, Julian Prejs, Józef Gółkowski, Ludwik Ślaski i in.
Obraz
Pietà przedstawia Matkę Boską siedzącą, na której kolanach leży martwe ciało Chrystusa. Ręce podniesione do góry, prawa pierś przebita mieczem obosiecznym. Twarz pełna powagi, dostojny smutek wyrażają usta, których kąciki skierowane są w dół, oczy szerokim spojrzeniem skierowane w górę.
Chociaż obraz nie wyróżnia się specjalnymi walorami artystycznymi, to znany jest przede wszystkim jako przedmiot pobożności.
Coroczną kulminacją kultu jest odpust w dn. 2 lipca.
Chociaż obraz nie wyróżnia się specjalnymi walorami artystycznymi, to znany jest przede wszystkim jako przedmiot pobożności.
Coroczną kulminacją kultu jest odpust w dn. 2 lipca.
Barokowe, bogato zdobione obramienie obrazu zawiera 8 medalionów: u góry pośrodku herb Chełmna (9 pagórków i krzyż), na dole pośrodku herb Królestwa Polskiego i Litwy; w bocznych medalionach arma christi: w kolumnie lewej od góry: cierniowa korona i dwie trzciny ułożone w X, niżej krzyż z przewieszoną szatą, niżej: szata Chrystusa i trzy kości do gry przypominające rzucony los o suknię Chrystusa, w kolumnie prawej od góry: skrzyżowane młotek i obcęgi, niżej trzy gwoździe i bicz rzymski, niżej kielich symbolizujący mękę Chrystusa.
Legenda
Legenda wiąże kult maryjny w Chełmnie z mieszkającą w średniowieczu na przedmieściu Rybaki ubogą rodziną Stołowskich. W swej skromnej chacie często modlili się do Matki Boskiej, której duży, malowany na desce wizerunek wisiał na jednej ze ścian. Modlili się zanosząc prośby o zdrowie dla jedynego syna, który był niewidomy. Chłopak pomagał rodzicom pasąc na podchełmińskich stokach nadwiślańskich kozę. Pewnej nocy doznał tejemniczego snu: ukazała mu się Matka Boska, zapowiadając, iż wkrótce odzyska wzrok. Nazajutrz idąc z kozą na pastwisko ta nagle zaczęła biec po stromym zboczu w kierunku jednej z chełmińskich bram miejskich - Grudziądzkiej, ciągnąc za sobą chłopca. Zatrzymali się nieopodal bramy, gdzie młody pastuszek wyczuł zapach miodu. Począł wyjadać miód z gniazda, z którego niespodziewanie trysnęła źródlana woda. Przypomniał sobie wtedy proroczy sen ostateniej nocy, w którym Matka Boża powiedziała mu: "źródlaną wodą przetrzesz oczy i przejrzysz". Tak też uczynił i stał się cud. Wieść o niezwykłym wydarzeniu szybko się rozeszła, zaczęły tu przybywać tłumy mieszkańców. Wkrótce na miejscu źródełka na drzewie umieszczono obraz Matki Bożej przeniesiony z domu Stołowskich. Niedługo jednak w uroczystej procesji przeniesiono go do fary chełmińskiej. Jednak nazajutrz nie zastano obrazu w kościele - przemieścił się na powrót do miejsca cudowengo źródełka. Kilkakrotnie próbowano zabierać obraz do kościoła, zawsze jednak wracał. Na miejscu źródełka wybudowano więc niebawem kapliczkę zwaną "studzienką" (zobacz: Nowe Planty), a obraz umieszczono w specjalnie urządzonej kaplicy na I piętrze pobliskiej Bramy Grudziądzkiej. Był tam do 1649 r., kiedy ostatecznie przeniesiono go do fary.
Kaplica Mariacka
Do kaplicy Matki Boskiej, mieszczącej Pietę Chełmińską, a znajdującej się w zakończeniu nawy północnej kościoła, prowadzi ozdobny portal, zbudowany w końcu XVII w.
W jego górnej części, w przerwanym naczółku, umieszczona jest rzeźbiona Pieta, a u jej stóp symbole Męki Pańskiej. Po obu stronach, na odcinkach naczółka klęczą anioły ze złożonymi rękami.
Szlachetności i monumentalizmu portalowi nadają też jego barwy: całość jest pomalowana na czarno, a kapitele i partie ornamentalne są złocone.