Toruń nie dba o dziedzictwo (XIX: Most Pauliński i dominikanie)
18 kwietnia 2021 r. na naszej stronie facebook opublikowaliśmy następujący post (>>>):
Skoro dziś jest Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków - którego celem jest przybliżenie mieszkańcom wagi problematyki dziedzictwa kulturowego - to wspomnijmy z tej okazji jeden z wielu toruńskich przykładów negatywnej twórczej i awangardowej myśli w tym zakresie. Oto znana i kontrowersyjna współczesna dobudówka do XVIII-wiecznego domu na Moście Paulińskim od strony placu podominikańskiego na Nowym Mieście w Toruniu.
Skoro dziś jest Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków - którego celem jest przybliżenie mieszkańcom wagi problematyki dziedzictwa kulturowego - to wspomnijmy z tej okazji jeden z wielu toruńskich przykładów negatywnej twórczej i awangardowej myśli w tym zakresie. Oto znana i kontrowersyjna współczesna dobudówka do XVIII-wiecznego domu na Moście Paulińskim od strony placu podominikańskiego na Nowym Mieście w Toruniu.
To bardzo zły przykład fałszowania przestrzeni historycznej
- mówił w kwietniu 2014 r. Lech Narębski, były miejski konserwator zabytków.
Faktycznie konstrukcja ta jest obcym wtrętem w tym miejscu, nie nawiązuje do niczego, nie odnosi się do kontekstu miejsca, nie kontynuuje wcześniejszej żadnej budowli, bo takiej nigdy tu nie było.
Ta szklana dobudówka powstała w miejscu, które od XIII w. związane było z gotyckim zespołem kościelno-klasztornym. Zniekształca zabudowę i wnętrze historycznej przestrzeni miejskiej, zaburza relacje urbanistyczne.
Dla przeciwwagi natomiast w 2017 r. powstał idealny wprost projekt - wizja zagospodarowania tego podominikańskiego terenu, przygotowana przez inż. arch. Katarzynę Rudólff-Kanabaj oraz inż. arch. Ninę Bloch-Budzyńską (zobacz: Rekonstrukcja kościoła św. Mikoaja). Wizja zakłada zachowanie pamięci o dziedzictwie miejsca, przywrócenie relacji urbanistycznych oraz wykorzystanie tkanki zabytkowej, poprzez odtworzenie konstrukcji i zniszczonej świątyni ponad istniejącymi obecnie jej reliktami. Koncepcja jest więc idealnym środkiem między odbudową kościoła udającą zabytek a budową tu zupełnie innego budynku, obcego i niezwiązanego z kontekstem miejsca.
Niestety Toruń w ostatnich kilkunastu latach woli udowadniać swój rzeczywisty brak szacunku do dziedzictwa i realizować złe projekty, niż pozytywnie zaskakiwać nowatorskimi rozwiązaniami. Doskonała wizja urbanistycznej naprawy tego miejsca „szklanym kościołem” zostanie wizją....