Ulica Zaszpitalna
To krótka (ok. 110 m) i wąska uliczka na peryferiach toruńskiego Nowego Miasta. Jednocześnie zaniedbana, wzbudzająca poczucie strachu, często wypełniona śmieciami, porzuconym starym umeblowaniem i oczywiście psimi kupami. Ma jednak niezaprzeczalnie swój urok i nastrój. Nieczęsto trafiają tu turyści, a szkoda, bo to właśnie na Zaszpitalnej można zobaczyć i poczuć hardkorowy chuligański folklor dzielnicy Torunia wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.
Zaułek, pomimo, że leży w obszarze XIII-wiecznego założenia urbanistycznego Nowego Miasta Torunia, jest stosunkowo nową ulicą, która powstała dopiero w XIX w. Wytyczono ja na tyłach posesji leżących przy ulicy Sukienniczej, tj. w północno-wschodnim krańcu Nowego Miasta, będącym mniej intensywnie zabudowanym. Pierwotna jej nazwa to Lazaretgasse - od szpitala wojskowego armii pruskiej, który zbudowano tu przed 1830 r. To właśnie z tym klasycystycznym budynkiem szpitalnym wiąże się powstanie uliczki, biegnącej na jego zapleczu (budynek ten posiada dwa adresy: ul. Zaszpitalna 2-4 oraz ul. Szumana 2).
W takich okolicznościach przy znacznej części ulicy (ok. 70 m) powstał mural o haśle przewodnim "urban jungle" oraz "Super Mario" ekipy Nerds w 2015 r. oraz w 2016 r. mural twórcy Na Kreskę (zobacz: Wycieczka: Murale / street art w Toruniu).
Ciągnący się na murowanym ogrodzeniu szpitalnym mural jest niewątpliwie atrakcją uliczki, nadającą jej kolorytu i będącą zachętą i bodźcem do odwiedzenia tego zapomnianego zakamarka historycznego centrum Torunia.
Arkadiusz Skonieczny, data publikacji: 18-12-2019