Dawne fabryki pierników Thomas
Fabryka Herrmanna Thomasa
Po fabryce Gustava Weese fabryka pierników Herrmanna Thomasa była drugą największą w XIX-wiecznym Toruniu.
Herrmann Thomas (1831-1899) wytwórnię założył w 1857 r. przy Rynku Nowomiejskim 4, zatrudniając trzech pracowników.
W 1860 r. zbudował nowy budynek fabryczny przy ul. św. Jakuba 13 na Nowym Mieście. Zabudowania ciągnęły się od Rynku Nowomiejskiego przez podwórze aż do ul. Piernikarskiej. Od frontu znajdowały się pomieszczenia biurowe i handlowe.
W 1885 r. kierownictwo firmy objął jego syn Oskar, który w 1894 r. przekształcił ją w otwartą spółkę handlową, by w 1905 r. stać się z powrotem jedynym właścicielem firmy. W 1900 r. Thomas został mianowany nadwornym dostawcą Jego Wysokości Cesarza niemieckiego, na którego dwór wysyłał już swoje wyroby wcześniej. W szczytowym momencie (1907 r.) fabryka zatrudniała do 200 pracowników. Od 1928 r. firma występowała pod nazwą "Herrmann Thomas - spółka z ograniczoną odpowiedzialnością".
Przy Rynku Nowomiejskim 4 fabryka posiadała również swój sklep, w witrynie którego w okresie międzywojennym eksponowano specjalne okolicznościowe wystawy cukiernicze.
Fabryka Hermanna Thomasa wytwarzała też pierniki figuralne i była w posiadaniu aż 152 form. Z zachowanych w muzeach form piernikowych wynika, że były one wykonywane przez znakomitych snycerzy uprawiających rzemiosło artystyczne. Jednak słynął on m.in. jako producent doskonałych katarzynek. Wprowadził i rozpowszechnił nowe formy słodyczy na Wielkanoc: jajka i zajączki z piernika, także z cukru i marcepanu.
Fabryka Richarda Thomasa
Dawna fabryka pierników Richarda Thomasa, ul. Jęczmienna 19 / Sukiennicza
Niezależnie od fabryki Hermanna Thomasa powstała fabryka Richarda Thomasa przy ul. Strumykowej 2, dla której w 1904 r. wybudowano nowy budynek fabryczny przy ul. Jęczmiennej 19 (róg ul. Sukienniczej), nawiązujący stylistyką do elementów architektury neogotyckiej oraz neorenesansowej. Odtąd przy ul. Strumykowej znajdował się sklep firmowy.
Przy kopaniu fundamentów wydobyto z ziemi znaczną ilość historycznych srebrnych monet i urnę, które następnie przekazano do muzeum.
Po włączeniu Torunia do odrodzonej Rzeczpospolitej Thomas w 1921 r. zdecydował się opuścić Toruń i sprzedał fabrykę byłemu kapitanowi Wojska Polskiego Stanisławowi Pepińskiemu. Ten pod dawną marką "Richard Thomas" dalej prowadził działalność. Produkcja fabryki pozostawała wciąż na wysokim poziomie. Z roku na rok zyskiwała uznanie na krajowych i światowych wystawach. W Paryżu w 1925 r. na Powszechnej Wystawie Przemysłowej fabryka uzyskała wielki złoty medal, a po raz drugi na wystawie w Rzymie.
W połowe lat 20. XX w. zatrudniając ok. 70 pracowników fabryka produkowała ok. 150 ton pierników rocznie. Wytwarzano też karmelki, sztuczny miód, czekoladę i herbatniki, eksportując wyroby do krajów Europy zachodniej i do Rosji.
Po II wojnie światowej, w warunkach gospodarki państwowej i centralnie planowanej fabryka Richard Thomas nie została uruchomiona.
Budynek dawnej fabryki pierników Richarda Thomasa łączył w sobie też funkcje mieszkalne dla właściciela, które umiejscowione były w zachodniej części budynku. Tutaj na fasadzie widoczny jest m.in. neogotycki szczyt schodkowy, wykusz oraz balkony na dwóch kondygnacjach. Fasada tej mieszkalnej części budynku jest bardziej urozmaicona od fasady części produkcyjnej, gdzie dominowąły jednolite, duże otwory okienne.
Elementem zdobniczym fasady są biegnące poziomo linie ułożone z jaśniejszej cegły - to element związany ze stylem renesansu w architekturze.
Elementem zdobniczym fasady są biegnące poziomo linie ułożone z jaśniejszej cegły - to element związany ze stylem renesansu w architekturze.
Po wyjeździe z Torunia Richard Thomas wspólnie z Gustavem Bernhardem Weese założyli nową fabrykę w niemieckim Itzehoe koło Hamburga, co było zapowiedzią późniejszego wycofania się z Torunia także i Weesego.
Również te dwie firmy w latach dwudziestych XX wieku przekazały do zbiorów Muzeum Etnograficznego w Krakowie toruńskie pierniki figuralne wyciśnięte z dawnych form. Pierniki te eksponowano między innymi na Wawelu. Dzisiaj stanowią bezcenne źródło historyczne, zwłaszcza, że zaginęły w czasie II wojny światowej. Na szczęście w Krakowie przetrwały wypieki. Wśród nich znajdują się pierniki królewskie oraz przedstawienie Tadeusza Kościuszki z profilu. Są to najstarsze znane zachowane toruńskie pierniki, mające niemal 100 lat!