Gdzie jest Stary Rynek?
Jeśli jest Stary Rynek np. w Poznaniu czy w Bydgoszczy to dlaczego nie w Toruniu? Dlaczego w Toruniu jest Staromiejski?
Dla laika albo ignoranta zapewne nie ma różnicy między tymi dwoma rodzajami nazw, stąd używa dla placu toruńskiego również krótszej nazwy "Stary Rynek" (i nazwy "Nowy Rynek" w kontraście dla drugiego placu toruńskiego, który formalnie nazywa się Rynkiem Nowomiejskim).
Dla laika albo ignoranta zapewne nie ma różnicy między tymi dwoma rodzajami nazw, stąd używa dla placu toruńskiego również krótszej nazwy "Stary Rynek" (i nazwy "Nowy Rynek" w kontraście dla drugiego placu toruńskiego, który formalnie nazywa się Rynkiem Nowomiejskim).
Tymczasem różnica jest zasadnicza. Nazewnictwa nie wyciągnięto z kapelusza.
Rynek jest staromiejski (i od tego przymiotnika otrzymał nazwę pisaną wielką literą: Staromiejski), bo jest centralnym placem miasta o nazwie "Stare Miasto Toruń" założonego w 1232 r. (zobacz: Kiedy założono Toruń?). Tak, było niegdyś miasto o takiej nazwie. Podobnie, jak było miasto o nazwie "Nowe Miasto Toruń" (założone w 1264 r.) - dlatego jest Rynek Nowomiejski, a nie Nowy Rynek.
Rynek jest staromiejski (i od tego przymiotnika otrzymał nazwę pisaną wielką literą: Staromiejski), bo jest centralnym placem miasta o nazwie "Stare Miasto Toruń" założonego w 1232 r. (zobacz: Kiedy założono Toruń?). Tak, było niegdyś miasto o takiej nazwie. Podobnie, jak było miasto o nazwie "Nowe Miasto Toruń" (założone w 1264 r.) - dlatego jest Rynek Nowomiejski, a nie Nowy Rynek.
Jeśli zatem mówimy o Rynku Staromiejskim, to znaczy, że jest to nazwa własna wyciągnięta od Starego Miasta, a nie od "starości" rynku; nie jest to rynek stary w sensie leciwy, długowieczny, w przeciwieństwie do jakiegoś innego rynku młodszego, nowszego, który mógłby być wobec tego Rynkiem Nowym, bo powstałym w tym samym mieście, ale później. Taką sytuację mamy np. w Bydgoszczy. Jest tu bowiem plac o nazwie Stary Rynek (wytyczony w 1346 r.) oraz drugi plac o nazwie Nowy Rynek (wytyczony niemal 500 lat później - w 1835 r.). Ale oba mieszczą się w obrębie jednego i tego samego miasta (Bydgoszczy, która nigdy nie nazywała się "Stare Miasto Bydgoszcz" albo "Nowe Miasto Bydgoszcz", ale zawsze "Bydgoszcz"), podczas gdy oba toruńskie rynki (Staromiejski i Nowomiejski) były placami leżącymi w różnych, niezależnych od siebie miastach.
Nazwy miejscowe są również dziedzictwem, są zabytkiem!
Tym bardziej takie miejscowe nazwy historyczne, które mają ponad kilkaset lat. Zatem ważne jest to, aby dbać także o tego rodzaju dziedzictwo, zwłaszcza, że o ochronie nazw geograficznych, historycznych bądź tradycyjnych nazw obiektu budowlanego, placu, ulicy lub jednostki osadniczej mówi art. 6 ust. 2 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Tym bardziej takie miejscowe nazwy historyczne, które mają ponad kilkaset lat. Zatem ważne jest to, aby dbać także o tego rodzaju dziedzictwo, zwłaszcza, że o ochronie nazw geograficznych, historycznych bądź tradycyjnych nazw obiektu budowlanego, placu, ulicy lub jednostki osadniczej mówi art. 6 ust. 2 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Dlaczego poprawność jest taka ważna?
Bo uświadamia nieświadomych, czyli ma walor edukacyjny.
Bo uświadamia nieświadomych, czyli ma walor edukacyjny.
Bo świadczy o kulturze, dbałości o dziedzictwo.
Bo istnienie Rynku Staromiejskiego (nie "Starego Rynku") i Rynku Nowomiejskiego (nie "Nowego Rynku") jest wyrazem toruńskości - jest cechą wyróżniającą Toruń od innych miast, jest jedną z cech pokazujących dlaczego Toruń jest wyjątkowy.
Bo podkreśla odrębność Torunia i pokazuje na czym polega różnica Torunia wobec setek innych pojedynczych miast.
Dbajmy o nazwy. Jeśli mamy dbać o dziedzictwo.
Dbajmy o nazwy. Jeśli mamy dbać o dziedzictwo.
Arkadiusz Skonieczny, data publikacji: 20-10-2020
Powrót do: