Kolumny romańskie w Strzelnie
Zabytki romańskie, zwłaszcza tzw. kolumny strzelnieńskie o bezcennej wartości artystycznej i historycznej, są największym magnesem ściągającym do niewielkiego kujawskiego Strzelna rzesze międzynarodowych turystów. To właśnie w tutejszym dawnym zespole klasztornym norbertanek znajduje się nie tylko najliczniejszy, ale także najbardziej oryginalny zespół rzeźby romańskiej na terenie Polski. Dekorowane wizerunkami Cnót i Przywar kolumny, stawiają założenie wśród najważniejszych miejsc w historii sztuki polskiego średniowiecza. Unikatowe na tle Europy dzieła, wyróżnia wysoka jakość artystyczna oraz pozbawiony analogii program ikonograficzny. Nigdzie indziej w Polsce nie zachowała się też w oryginalnym swym miejscu taka ilość romańskich rzeźbionych tympanonów związanych z jednym miejscem (trzy, czwarty to rekonstrukcja tympanonu zniszczonego w 1945 r.).
Romańskie kolumny w ponorbertańskim klasztornym kościele Trójcy św. w Strzelnie, datowane na koniec XII w., wykonane z piaskowca, stanowią element konstrukcyjny wnętrza tej świątyni, oddzielający nawy boczne od nawy głównej. Dwie z nich - północna i południowa bliżej prezbiterium - są szczególnie wyjątkowe, cenne i unikatowe. Posiadają najbogatszą dekorację rzeźbiarską swych trzonów.
Południowa kolumna wyobraża personifikacje cnót (południe uważane jako jasna, pozytywna strona), m.in.:
- sprawiedliwość (z wagą w ręku),
- wiarę (trzyma dwa krzyże, a z obłoków wyłania się błogosławiąca ręka boża),
- mądrość/roztropność (z księgą),
- czystość (trzyma berło zakończone kwiatem lilii),
- cierpliwość (wyciągnięty palec wskazujący na klatce piersiowej),
- pokorę (ręce skrzyżowane na piersiach i głowa pochylona),
- posłuszeństwo (ręce otwarte do obserwatora),
- wstrzemięźliwość (z szeroko otwartymi ramionami),
- pokój chrystusowy (lewa ręka uniesiona w geście powitania).
- Na głowicy tej kolumny wyrzeźbiono scenę chrztu Chrystusa w Jordanie przez Jana Chrzciciela, która jednocześnie jest rozumiana jako symbol źródła wszelkich cnót.
Północna kolumna przedstawia personifikację przywar (północ uważana jako strona ciemności, zła, szatana):
- gniew (szarpie włosy w napadzie wściekłości),
- morderstwo (młody mężczyzna w tunice rycerskiej z długim mkieczem),
- pychę (zadziera głowę i prezentuje swój piękny warkocz),
- krzywoprzysięstwo (z lewą dłonią w górze, prawą na księdze),
- obżarstwo (tęga postać, wkładająca do ust coś do jedzenia),
- rozpustę/nieczystość (naga kobieta, zasłaniająca się charakterystycznym gestem, który jest niewątpliwie nawiązaniem do greckich posągów ukazujących Wenus (w typie tzw. wstydliwej)),
- zawiść (z wężem),
- bluźnierstwo (trzyma odwrócony krzyż),
- swawolę (mężczyzna w przykrótkiej tunice trzyma w dłoni dzwoneczek, średniowieczny symbol uciech i swawoli).
Południowa kolumna jest bardziej uszkodzona niż północna. Wiele z przedstawionych na niej wyobrażeń cnót straciło przypisane im atrybuty.
Personifikacje te mają postać ludzką; na kolumnie południowej (cnót) wyobrażenia kobiet, na kolumnie północnej (wad) wyobrażenia kobiet i mężczyzn. Płaskorzeźbione sylwetki różnią się pozą, ubiorami, a przede wszystkim gestami i trzymanymi przedmiotami. To właśnie dzięki gestom i atrybutom rozpoznano w nich personifikacje pojęć moralnych. Łącznie aż 36 wyobrażeń.
Inspiracją programu ikonograficznego mogły być literackie przedstawienia walki cnót z wadami – „Korowód cnót” i „Zwierciadło dziewic” Hildegardy z Bingen lub „Psychomachia” Prudencjusza Aureliusza z ok. 400 r. W dziele tym sugestywnie zobrazowano zwycięskie zmagania ośmiu cnót z ośmioma przywarami. Zgodnie z treścią utworu, zapewne ilustrowanego, przeciwstawienie cnót i występków najczęściej wyobrażano w sztuce średniowiecza jako ich dynamiczną zbrojną walkę. Zdecydowanie rzadziej, jak w Strzelnie, przedstawiano pojęcia moralne w statycznym ujęciu. Tp niejedyna cecha świadcząca o wyjątkowości dzieła tutejszego - wyróżnia go też niebywała złożoność, gdzie aż 36 postaci ilustruje różne przykłady moralne.
Kolumn romańskich w Strzelnie musiało istnieć więcej, jak wskazują pozostałości figuralnego trzonu w Muzeum Narodowym w Poznaniu, fragment jednej użyty jako chrzcielnica, baza przerobiona na kropielnicę oraz kolumienka użyta wtórnie w emporze sąsiedniego kościoła św. Prokopa.
Twórcą programu ikonograficznego kolumn były najpewniej tutejsze norbertanki, z których imiennie znana jest tylko Beatrix (Beatrycze), którą wymienia bulla papieska z 1193 r. Wykonawcą natomiast zapewne warsztat z Saksoni, gdzie odnaleźć można wiele stylistycznych analogii.
Kolejna romańska kolumna znajduje się w kościelnej kaplicy św. Barbary. Podtrzymuje ona gotyckie sklepienie palmowo-krzyżowe. Trzon kolumny zdobiony jest płaskorzeźbionymi motywami roślinnymi.
Kaplica św. Barbary powstała w czasie gotyckiej przebudowy kościoła w XV w. Romańską kolumnę podtrzymującą sklepienie kaplicy wykorzystano tu wtórnie. Pierwotnie bowiem stanowiła ona element północnego portalu kościoła, który w czasie tej przebudowy stracił swą funkcję.
Kaplica św. Barbary powstała w czasie gotyckiej przebudowy kościoła w XV w. Romańską kolumnę podtrzymującą sklepienie kaplicy wykorzystano tu wtórnie. Pierwotnie bowiem stanowiła ona element północnego portalu kościoła, który w czasie tej przebudowy stracił swą funkcję.
Oryginalnie w miejscu kaplicy była romańska wieża stojąca w narożniku przy prezbiterium i południowym ramieniu transeptu.