Jak powstały toruńskie sukiennice
Toruń jest wyjątkowym przykładem miasta związanego z produkcją i handlem sukienniczym. Każde z odrębnych do 1454 r. miast toruńskich: Stare Miasto Toruń i Nowe Miasto Toruń posiadało w średniowieczu swoje sukiennice. O ile bogate i hanzeatyckie Stare Miasto zajmowało się handlem skuknem flandryjskim, o tyle Nowe Miasto było ośrodkiem produkcji i sprzedaży sukna miejscowego.
Zachowane do dziś sukiennice staromiejskie - hala handlowa (albo dom kupiecki) z kramami, w których handlowano suknem, powstały w 1259 r. Podobnie jak w innych tego typu budowlach w europejskich miastach handlowych, również w Starym Mieście Toruniu była to wielka hala, najpewniej z drewnianym stropem wspartym na rzędzie słupów. "Najpewniej", bo budynek ten w 1391 r. (formalnie w 1393 r.) został zastąpiony zachodnim skrzydłem do dziś istniejącego Ratusza Staromiejskiego, które to skrzydło na parterze nadal mieściło sukiennice.
Rozwijający się w XIII w. fenomenalnie Toruń był miastem utrzymującym wtedy szerokie kontakty handlowe, w tym również z miastami Flandrii (o fenomenie rozwoju toruńskiego emporium handlowego tutaj). Tam już w XII i XIII w. domy kupieckie - sukiennice - szczególnie się rozwinęły, co związane było z wielkim rozwojem (produkcji i handlu) sukiennictwa. Bowiem słynące w całej Europie z jakości i kosztowności sukno flandryjskie (w XIV w. również angaielskie) stanowiło niemal podstawę handlu między Zachodem a Wschodem poprzez takie ośrodki jak Toruń, Kraków, Lwów, Nowogród. W zamian za to wywożono tam jedwab i futra.
Wobec rozwoju takiego handlu w Toruniu rajcy toruńscy występują do władzy zwierzchniej - Krzyżaków - o prawo wznieniesienia w mieście domu kupieckiego, oferując w zamian przekazanie Krzyżakom miejskiego nadwiślańskiego młyna Trzeposz. Przywilej taki wydał w kwietniu 1259 r. Gerhard von Hirzberg, zastępca mistrza krajowego. Budowa w Toruniu takiego obiektu jest doskonałym świadectwem rozwijającego się już przed połową XIII w. toruńskiego handlu dalekosiężnego, w tym przypadku handlu suknem flandryjskim, dostarczanego do portu toruńskiego drogą morską i Wisłą. Na nabrzeżu (w zachodnich okolicach Bramy Żeglarskiej) znajdowały się ramy sukiennicze - urządzenia, które służyły do wykańczania i obróbki importowanego sukna (więcej o tym niżej). Stąd materiał był transportowany do sukiennic.
O wyjątkowości i randze Torunia jako silnego ośrodka handlowego świadczy też fakt, że toruński dom kupiecki był od samego początku własnością miejską - niezależną od władzy zwierzchniej, podczas gdy np. Kraków, Wrocław i wiele innych miast na terenie Niemiec dopiero z czasem wykupywało urządzenia targowe będące własnością suwerena. Godny podkreślenia jest też fakt, że przez okres 38 lat Toruń był jedynym miastem w państwie krzyżackim, które uzyskało przywilej na posiadanie domus mercatoria.
Sukiennice nie były jedyną budowlą stojącą pośrodku Rynku Staromiejskiego. Równolegle do nich, od strony wschodniej, stała hala ław chlebowych i innych kramów. Oba te równoległe budynki reprezentowały typ hal targowych występujących w miastach północno-zachodnej Europy. Była też m.in. waga miejska oraz wieża ratuszowa.
Następnym i ostatecznym etapem rozbudowy sukiennic w Toruniu (i całego budynku Ratusza Staromiejskiego) są lata 1391 i 1393, a więc okres szczytowego rozwoju średniowiecznego Torunia jako wielkiego europejskiego ośrodka handlowego, członka Hanzy, odgrywającego w niej ważną rolę.
W roku 1391 r. Rada miejska przystępuje do wznoszenia nowego gmachu, skupiającego w jednej bryle i formie architektonicznej wszystkie stojące dotąd pośrodku rynku połączone budowle. Z jednej strony przyczyną był stan techniczny grożący zawaleniem dotychczasowych konstrukcji, a z drugiej chęć zbudowania nowego, "odpowiadającego obecnym potrzebom miasta". Jednak dopiero dwa lata po rozpoczęciu przez miasto budowy, tj. 14 maja 1393 r. wielki mistrz krzyżacki Konrad Wallenrode wydał Staremu Miastu Toruniowi przywilej budowlany na zburzenie starych i wzniesienie nowego budynku, zatwierdzając tym samym trwającą już budowę, prowadzoną wg szczegółowego projektu budowlanego.
Ostatecznie wzniesiono monumentalny budynek do dziś zachowanego Ratusza Starego Miasta Torunia, niższego wtedy o jedno piętro. Znalazły się w nim wszystkie urządzenia targowe - na parterze oraz instytucje miejskie - na piętrze.
Obszerne piwnice (również pod dziedzińcem) ze sklepieniami beczkowymi na granitowych słupach mieściły wyszynki i składnicę win.
Na parterze zachodniego i wschodniego skrzydła znajdowały się wielkie sklepione gotycko hale targowe: sukiennice w części zachodniej i ławy chlebowe w części wschodniej. Pośrodku każdego z tych dwóch skrzydeł umieszczono szerokie wejścia - przejścia umożliwiające też dostęp z rynku na dziedziniec ratuszowy; kolejne dwa wejścia znajdowały się na krańcu południowym i północnym sukiennic.
Wzdłuż wszystkich boków obu hal targowych, od zewnątrz i od strony dziedzińca, ciągnęły się rzędy kramów, zwanych w średniowieczu budami, sklepionych i otwartych wielkimi otworami na zewnątrz.
Sukiennice w ratuszowym skrzydle zachodnim zajmowały jego trakt środkowy, kryty ozdobnym sklepieniem żebrowym o układzie przeskokowym. W XVIII w. mieli tu swoje stoiska też pasamonicy i iglarze. Biegnące wzdłuż tego skrzydła boczne kramy, oddzielone wtedy od hali środkowej (sukiennic), zajmowali od dziedzińca sukiennicy, a od rynku płóciennicy, garncarze i mydlarze.
Na pierwszym piętrze zachodniego skrzydła Ratusza - nad sukiennicami - znajdowała się Sala Wielka (lub "długa") służąca wtedy różnym celom: w dni powszednie korzystali z niej sukiennicy (postrzyżyny i krojenie sukna), a od 1518 r. odbywały się tu również wybory członków Rady i podział urzędów - kiera. Była to największa sala w dawnym Toruniu, stąd odbywały się tu też różne uroczystości miejskie, przyjmowano wielkich mistrzów krzyżackich, później królów polskich (zobacz: Królowie polscy w Toruniu), tu też Toruń od 1454 r. składał hołdy i przysięgi na wierność kolejnym królom; w 1549 r. pojawiła się nazwa "sali turniejowej", bowiem z niej królowie przyglądali się pokazom sztucznych ogni i turniejom organizowanym w zachodniej części Rynku - tzw. "placu turniejowym" (na co dzień służącym jako targ rybny; zobacz: Idea i tradycja arturiańska w Toruniu). Tu też odbywały się niektóre sejmiki generalne pruskie (patrz: Prusy Królewskie), trzykrotnie obradował sejm Rzeczypospolitej (1519/20, 1576, 1626), a w 1645 r. słynne Colloquium Charitativum.
W wyniku dokonanej na pocz. XVII w. manierystycznej rozbudowy Ratusza Starego Miasta (zobacz: Ratusz Staromiejski przed 1703 r.) największym modernizacjom poddano pomieszczenia I piętra, w tym Salę Wielką (m.in. przykryto ją stropem drewnianym, zmieniono otwory okienne oraz nieco skrócono od południa - w tej formie zachowała się do dziś). Parter natomiast, w tym sukiennice pozostał wtedy niezmieniony, dlatego dziś najlepiej reprezentuje architekturę i nastrój średniowiecza.
Sukiennice Nowego Miasta Torunia
W przeciwieństwie do Starego Miasta Torunia, którego kupcy prowadzili międzynarodowy handel doskonałym suknem sprowadzanym przez siebie z Flandrii, Nowe Miasto Toruń stało się ośrodkiem produkcji tzw. szarego sukna toruńskiego. W XIV w. sukiennictwo stało się podstawą gospodarki Nowego Miasta Torunia. Cech sukienników powstał w końcu XIII w., należał do najstarszych i najbogatszych w Nowym Mieście Toruniu; z dokumentu krzyżackiego z 1299 r. wiadomo, że cech ten był podawany jako wzorcowy w całym państwie krzyżackim. Sukiennicy nowotoruńscy mieli ściśle określone przywileje przy zawiearniu transakcji w Starym Mieście Toruniu (np. pierwszeństwo przy zakupie surówców, głównie wełny, oraz monopolu przy sprzedaży sukna).
Na przełomie XIV-XV w. działało tu 18 członków cechu sukienniczego: tkaczy i postrzygaczy sukna (podczas gdy np. piekarzy było 16, złotników 7, murarzy 3).
Najbogatsi sukiennicy nowomiejscy byli nie tylko producentami sukna, ale też sami zajmowali się jego dalszą sprzedażą (handlując też suknem kupowanym od uboższych nowomiejskich producentów) - jako jedni z nielicznych w mieście produkowali nie tylko na rynek wewnętrzny - duża część była eksportowana do innych miast, również przy udziale kupców sukiennych staromiejskich. Jako najbardziej wpływowa i majętna grupa mieszczan, sukiennicy obok tutejszych piwowarów, wchodzili w skład elity i władz Nowego Miasta. Dla niektórych z nich sukiennictwo stało się źródłem niemałego majątku i w konsekwencji umożliwiło awans do patrycjatu Starego Miasta Torunia, jak np. rody Weisów, Rogerów, Glogerów.
Sukiennicy (również kuśnierze) nowomiejscy zamieszkiwali przede wszystkim ulicę Sukienniczą (Wollenwebergasse) - jej nazwa od średniowiecza do dziś pozostała niezmienna - oraz ul. Paulerską (ob. Małe Garbary), której parcele stykały się z płynącą tu Strugą Toruńską. Znajdowały się tu ramy sukiennicze służące do obróbki sukna - jego ostatecznego wykańczania. Miały formę prostokątnych ram umocowanych poziomo do kilku wbitych w ziemię słupów. Wielkość ramy każdorazowo była ściśle dostaoswana do rozmiarów poddawanego obróbce materiału, które naciągano na ramy za pomocą lin zaraz po procesie jego folowania. Tak przygotowane skuno, zbite wcześniej przy użyciu drewnianych stęp, drapano szyszkami ostu sukienniczego; przez oddzielanie pojedynczych włosków wełny powierzchnia sukna stawała się puszysta. Następnie przystrzygano ją i wyrównywano dużymi nożycami. Tak przygotowane sukno nadawało się do bezpośredniej sprzedaży tylko na rynku lokalnym. Dlatego w przypadku eksportu sukna proces wykańczania na ramach odbywał się w miejscu docelowym, gdyż podczas dłuższego transportu sukno utraciłoby swoją puszystość. Wykańczaniem sukna z importu zajmowali się specjalni postrzygacze sukna, którzy mieli własne ramy bądź je dzierżawili. W Starym Mieście Toruniu ramy do wykańczania wysokiej jakości sukna flandryjskiego powstały na nabrzeżu w okolicach Bramy Żeglarskiej.
Miejscem do prowadzenia lokalnego handlu były sukiennice (dom targowy) w Ratuszu Nowego Miasta (a w przypadku Starego Miasta Torunia - tamtejsze sukiennice - patrz wyżej).
Niemniej w latach 1607-1667 z inicjatywy Heinricha Strobanda (1548-1609) i Aegidiusa Lichtfussa (1568-1622) działała spółka sukiennicza, mająca na celu handel produkowanym w Toruniu suknem. Dla tej spółki powstała tkalnia, farbiarnia i postrzygalnia sukna, a składnicą sukna stała się część Ratusza Nowomiejskiego.