Johann (Jan) Stroband
(1511-1585) - ławnik, rajca, burmistrz, burgrabia, polityk toruński, ojciec najwybitniejszego prezydenta Torunia, Heinricha Strobanda.
Johann Stroband urodził się w Gdańsku w 1511 r. Był synem zamożnego kupca Christiana i Anny Stutte (córki burmistrza gdańskiego, Johana Stutte). 10 lat później – latem 1521 r. rodzina (z trójką dzieci) przeniosła się do Torunia. W chwili śmierci ojca Johan miał prawie 20 lat i przejął po nim niemal w całości ogromny majątek. To oraz ślub z córką (Małgorzatą) bogatego patrycjusza i burmistrza toruńskiego Franciszka Eskena (zobacz: Dom Eskenów), do którego doszło w 1531 r., zapełniło Johanowi szybką karierę we władzach Torunia. Zresztą predysponowało go do tego również wykształcenie, które zdobył na uniwersytecie we Frankfurcie. Karierę rozpoczął tradycyjnie od funkcji ławnika staromiejskiego (zobacz: Ława), rozwijał przez rajcę (zobacz: Rada miejska dawnego Torunia) i kamlarza (zobacz: Kamlaria), a w 1551 r. został wybrany burmistrzem. W kolejnych latach aż 9 razy pełnił funkcję burgrabiego królewskiego w Toruniu, 5 razy prezydenta i kilkakrotnie zarządcy toruńskich posiadłości w tzw. kluczu bierzgłowskim (zobacz: Bierzgłowo).
Pełniąc ważne funkcje miejskie był zaangażowanym politykiem reprezentującym interesy Torunia i całej prowincji Prus Królewskich na forum sejmu Rzeczypospolitej (Toruń jako jedno z kilku nielicznych miast miał przywilej udziału w sejmach; zobacz: Królowa Wisły: Toruń w czasach świetności) oraz sejmiku generalnego Prus Królewskich. Będąc m.in. zwolennikiem utrzymania odrębności prawno-ustrojowej Prus Królewskich w ramach Rzeczypospolitej zabiegał o to sprzeciwiając się unifikacyjnym postanowieniom unii lubelskiej z 1569 r. Cieszył się zaufaniem króla Zygmunta II Augusta.
Dzięki jego zabiegom u króla Toruń w 1558 r. otrzymał wyjątkowe prawo wolności wyznania. Sam Johan był zagorzałym luteraninem. W 1569 r. został przez króla nobilitowany – uzyskał tytuł szlachecki (zobacz: Prawo nobilitacji mieszczan toruńskich). W herbie ma czerwoną różę, może tylko przypadkowo nawiązującą do białej róży w herbie Marcina Lutra.
Za burmistrzowania i przy jego ważnym udziale doszło do erygowania 6-klasowego protestanckiego Gimnazjum Toruńskiego w r. 1568. Nauki w tej szkole pobierał m.in. ww. Heinrich Stroband, syn Johanna, późniejszy zasłużony prezydent Torunia. Burmistrz Johann zadbał o staranne wykształcenie swego najstarszego syna Heinricha (przed nim miał pięć córek), nie żałując przy tym pieniędzy.
Siedzibą rodową Strobandów, zakupioną w 1523 r. przez Christiana Strobanda, była nieistniejąca już dziś kamienica, zniszczona w 1703 r. w czasie szwedzkiego ostrzeliwania Torunia, stojąca w zachodniej pierzei Rynku Staromiejskiego (na miejscu obecnej poczty). Johann Stroband ponad 20 lat później zakupił kamienicę sąsiednią.
W 1551 r. Johann nabył od benedyktynek toruńskich trzy łany ziemi we wsi Brzezinko (17 km na płn.-wsch. od Rynku Staromiejskiego) oraz zrujnowany od 30 lat dawny młyn na Strudze Rychnowskiej między Brzezinkiem a Pruską Łąką (w 1554 r. nabył też część dóbr Pruskiej Łąki). Stroband odbudował młyn i uruchomił tu papiernię (zobacz: Dawne papiernie i papiernictwo toruńskie). Młyn papierniczy i papiernia produkowały papier m.in. na potrzeby Rady miejskiej Torunia i drukarń toruńskich. Przedsiębiorstwo stało się dochodowym interesem, a w 1559 r. sejmik generalny Prus Królewskich zezwolił Johanowi Strobandowi na umieszczanie na wytwarzanym papierze znaku wodnego z herbem prowincji. Z biegiem czasu utworzyła się koło młyna osada zwana Papiernią.
W połowie XVI w. Stroband nabył też od króla w korzystną dzierżawę sąsiednią wieś Wielka Łąka wraz z karczmą i trzy pobliskie młyny na Strudze Rychnowskiej.