Toruń przedlokacyjny na Piekarach
W kwietniu 2023 r. rozpoczęły się badania archeologiczne poprzedzające budowę kamienicy pod adresem ul. Piekary 12 na Starym Mieście. Na południowej części tej parceli stoi kamienica z ok. XV w. o renesansowych cechach, natomiast na północnej części jest miejsce po dawnej, nieistniejącej już średniowiecznej kamienicy.
W czasie badań archeologicznych prowadzonych przez Ciszak&Ciszak sp. z o. o. odnaleziono wiele artefaktów oraz murowane pozostałości dawnej średniowiecznej kamienicy. Wśród wielu odnalezionych zabytków jest jeden wyjątkowy. To drewniane naczynie w formie miski, które zalegało 3,25 m poniżej dzisiejszego poziomu gruntu. Zostało odnalezione w warstwie mierzwy w dawnej studni, w warstwie kulturowej z XII-XIII w. Badania dendrochronologiczne wykazały, że naczynie to pochodzi z XII w., a więc sprzed lokacji Torunia.
W czasie badań archeologicznych prowadzonych przez Ciszak&Ciszak sp. z o. o. odnaleziono wiele artefaktów oraz murowane pozostałości dawnej średniowiecznej kamienicy. Wśród wielu odnalezionych zabytków jest jeden wyjątkowy. To drewniane naczynie w formie miski, które zalegało 3,25 m poniżej dzisiejszego poziomu gruntu. Zostało odnalezione w warstwie mierzwy w dawnej studni, w warstwie kulturowej z XII-XIII w. Badania dendrochronologiczne wykazały, że naczynie to pochodzi z XII w., a więc sprzed lokacji Torunia.
Sprzed założenia Torunia już od dawna znane są też i inne archeologiczne odkrycia w obrębie staromiejskim, np. w postaci szczątków drewnianych chat o konstrukcji zrębowej, w postaci szamb - z okolic - obecnej ul. Kopernika, Rabiańska, Ducha św., znana jest też archeologiczna warstwa osadnicza z obszaru południowej części Rynku Staromiejskiego, także z obszaru północnego krańca Nowego Miasta Torunia (zobacz: Toruń przedlokacyjny pod strażą pożarną), znany jest układ zabudowy północnej pierzei Rynku Staromiejskiego. A to wszystko z końca XII w. oraz z pocz. XIII w.
Ciągłość osadnicza na obszarze staromiejskim trwa nieprzerwanie przynajmniej 300 lat przed lokacją Torunia i związana jest z osadnictwem grodowym i podgrodowym na terenie, gdzie istnieją ruiny zamku krzyżackiego i na zach. od niego. Tutaj źródła archeologiczne wykazały ciągłość osadniczą na pewno od IX-X w. aż do XIII w.

Budynek ten od strony zachodniej przylegał do zachowanego muru ceglanego zbudowanego w wątku wendyjskim. Wątek ten, a więc sposób ułożenia cegieł, w tym wypadku powtarzający się układ – dwie wozówki i główka, z przesunięciem co warstwę o 1/4 długości cegły, jest charakterystyczny dla najstarszych zabudowań murowanych w Toruniu powstających już od XIII w.
Wewnątrz wspomnianego muru natrafiono na prawdopodobnie ofiarę zakładzinową, wyszczerbiony gliniany garnek w którego wnętrzu znajdowały się kości zwierzęce.
Tuż po drugiej stronie tegoż muru odkryto depozyt kości długich bydła, które wraz z odkrytymi w dużej ilości odpadami produkcyjnymi, np. odciętymi nasadami kości, perforowanymi płytkami z których wycięto guziki/paciorki, czy produktami w postaci okładzin i uszkodzonych grzebieni z długimi zębami, świadczą o funkcjonowaniu w tym miejscu pracowni obróbki kości. Rzemieślnik tu pracujący specjalizował się w wytwórstwie wspomnianych grzebieni, w celu wykonania których odpiłowywał nasadę dalszą kości śródręcza lub śródstopia bydła, wycinał z nich płytki, wyrzynał zęby, wygładzał powierzchnię i potencjalnie nawiercał dziurkę do przeciągnięcia rzemienia. Jeśli jednak po odcięciu nasady ocenił, że ścianki są odpowiednio grube dzielił trzon wzdłużnie na połowy, a następnie ćwiartki, które wygładzał i z których wycinał poprzecznie kostki do gry. W warstwie tej odkryto również kilkadziesiąt ścinek skórzanych związanych z obuwiem oraz żłobione naczynie drewniane.
Tuż po drugiej stronie tegoż muru odkryto depozyt kości długich bydła, które wraz z odkrytymi w dużej ilości odpadami produkcyjnymi, np. odciętymi nasadami kości, perforowanymi płytkami z których wycięto guziki/paciorki, czy produktami w postaci okładzin i uszkodzonych grzebieni z długimi zębami, świadczą o funkcjonowaniu w tym miejscu pracowni obróbki kości. Rzemieślnik tu pracujący specjalizował się w wytwórstwie wspomnianych grzebieni, w celu wykonania których odpiłowywał nasadę dalszą kości śródręcza lub śródstopia bydła, wycinał z nich płytki, wyrzynał zęby, wygładzał powierzchnię i potencjalnie nawiercał dziurkę do przeciągnięcia rzemienia. Jeśli jednak po odcięciu nasady ocenił, że ścianki są odpowiednio grube dzielił trzon wzdłużnie na połowy, a następnie ćwiartki, które wygładzał i z których wycinał poprzecznie kostki do gry. W warstwie tej odkryto również kilkadziesiąt ścinek skórzanych związanych z obuwiem oraz żłobione naczynie drewniane.
