Buchta
Góra Buchta na horyzoncie, poniżej zbiorniki wodne - pozostałości dawnych rozlewisk Wisły sprzed jej regulacji w końcu XIX w.
Góra Buchta to fragment najwyższej terasy nadwiślańskiej (wys. 68 m npm i 32 m wys. wzgl.), który powoduje, że u jej podnoża Wisła tworzy rozległy zakręt swojego koryta, zmieniając kierunek biegu z północnego na zachodni.
Położona ok. 4,5 km na wschód od Rynku Staromiejskiego, bezpośrednio wiedzie tu ul. Winna.
Do czasu regulacji Wisły i likwidacji nierówności brzegów przez władze Królestwa Prus w ostatniej ćwierci XIX w. Wisła płynęła kilkoma odnogami i rozlewiskami. Od tychże rozlewisk - małych zatok, zalewów, zwanych w języku staropolskim buchtami pochodzi nazwa góry. Dziś ich pozostałością jest kilka niewielkich zbiorników wodnych zlokalizowanych u podnóża Buchty, a ich ciąg nakreśla dawny przebieg nurtu Wisły.
Prowadzona przez władze pruskie w końcu XIX w. regulacja Wisły doprowadziła do skierowania głównego nurtu w taki sposób, by Wisła pogłębiała się środkiem, a piasek osadzał się po bokach. Miało to na celu umożliwienie żeglugi statkom o większym zanużeniu i wyporności 400 ton. Był to bardzo nowatorski jak na owe czasy pomysł. Rzeka uzyskała w ten sposób bieg regularnie kręty o łagodnych krzywiznach oraz stałej szerokości koryta.
Do 1914 r. udało się program ten zrealizować budując głównie ostrogi. Są to półokrągłe nasypy ziemne, obudowane z góry i boków brukiem kamiennym, o szerokości około 5 i długości 20-40 metrów, skierowane z lądu w poprzek nurtu.
Około 14 km w górę Wisły do końca I wojny światowej znajdowała się granica państwowa prusko-rosyjska. Po stronie rosyjskiej Wisła pozostaje nieuregulowana.
Już od 1185 r. Buchta była własnością biskupstwa kujawskiego. W tymże roku książę mazowiecki Leszek darował biskupstwu ziemie na północnych brzegach Drwęcy i Wisły na wschód od późniejszego Torunia, lecz bez wąskiego a długiego na ok. 2 km pasa ziemi (tj. niższych teraz zalewowych Wisły) między Trzeposzem a grodem Postolskiem zlokalizowanym na wzniesieniu, na którym od poł. XIII w. stoi toruński zamek krzyżacki.
Niektórzy badacze wskazują, że od XIII w. na górze Buchta znajdował się młyn biskupi. Później stała tu gospoda pod nazwą "Buchtakrug" (w dawnym niemieckim krug to szynk, karczma), zlokalizowana przy prowadzącej tędy drodze z Torunia do Kaszczorka i Złotorii.
Teren ten aż do rozbiorów był własnością biskupią, następnie królewską puszczaną w dzierżawę. W 1878 r. Buchtakrug stała się własnością wojska pruskiego, które również ją wydzierżawiało. Okoliczny teren administracyjnie nazywano Buchtaburg, a w czasach polskich między I a II wojną światową Wyszynk i Buchtagród; nadal wtedy był to obszar administrowany przez wojsko.
Po lewej: fragment planu Torunia z okresu między 1873 a 1887 r.
Po prawej: fragment planu Torunia z 1909 r.
Góra Buchta pod względem militarnym i obronnym miała duże znaczenie. W latach 1887-1892 w ramach rozbudowy Twierdzy Toruń zbudowano tu pierwszy w Królestwie Pruskim fort pancerny (pierwotnie, do 1897 r. zwany Buchtafort, obecnie Fort I Twierdzy Toruń) i jedyny tego typu zbudowany na wschodzie państwa, który miał szczególne znaczenie obronne w obliczu istniejącej ok. 10 km na południowy-wschód granicy z Rosją carską.
Najmłodszy i najnowocześniejszy w zespole fortyfikacji Twierdzy Toruń, stał się modelem późniejszych fortów grupowych (tzw. fest) budowanych w twierdzach na zachodniej granicy Niemiec, m.in. w Metz.
Do Fortu od ul. Szosa Lubicka prowadzi niemal kilometrowej długości ul. Winna, w szerokiej okolicy (niemal 30 ha) której wzniesiono też towarzyszące fortowi dzieła obronne.
Obecnie ten wyjątkowy i unikatowy zabytek architektury i sztuki militarnej jest własnością miasta, niestety od wielu lat pozostaje niezagospodarowany, bez stałej opieki, nie jest przystosowany do pełnienia funkcji turystycznych.
Góra Buchta wraz z zespołem obronnym Fortu I Twierdzy Toruń, jako miejsce historyczne i o znacznych wartościach architektonicznych i poznawczych, posiadając jednocześnie duże walory krajobrazowe (ciekawe nadwiślańskie położenie), jest obszarem, który kryje w sobie ogromny niezagospodarowany i niewykorzystany potencjał turystyczny i rekreacyjny. Niestety jednak teren ten nie jest uporządkowany, tym bardziej odpowiednio zagospodarowany i pozostaje na pastwie losu i czasu.
Oprac. Arkadiusz Skonieczny, data publikacji: 20-12-2017