Jak Toruń ukształtował Kopernika
Czy Mikołaj Kopernik (Nicolaus Copernicus) byłby wielkim odkrywcą gdyby urodził i wychował się w innym mieście? Czy to, że urodził się i wychował w Toruniu miało wpływ na jego dalsze losy i jego zainteresowania i osiągnięcia? Tego nie dowiemy się na pewno, jednak możemy uznać, że XV-wieczny hanzeatycki, bogaty Toruń, jego genius loci i jego środowisko społeczne i naukowe wpłynęło na losy wielkiego astronoma i uczonego, dało mu podstawy i możliwości do ukierunkowania a następnie rozwijania swoich zainteresowań i pasji.
Nie było także przypadkiem to, że ojciec Mikołaja Kopernika - Niclas Copernigk (Mikołaj Kopernik senior) z Krakowa - osiedlił się w Toruniu i z tym miastem związał swoją karierę zawodową i swoją przyszłość. Toruń był przecież jednym z ważniejszych ośrodków handlowych i kulturalnych Europy środkowej, a Mikołaj Kopernik senior jako kupiec krakowski trudnił się handlem, zwłaszcza miedzią. Toruń i kupcy toruńscy prowadzili handel tym towarem na ogromną skalę, niemal monopolistycznie (zobacz: Toruń: Hanzeatyckie emporium).
Mikołaj Kopernik senior musiał trafić do Torunia. Toruń był naturalnym miejscem, do którego kupcy krakowscy przybywali i odwrotnie - Kraków był takim naturalnym miejscem dla kupców toruńskich. A to za sprawą prawa składu, które obowiązywało w obu miastach wszystkich kupców prowadzących działalność handlową na dalsze odległości. Aby zminimalizować czy wręcz ominąć skutki prawa składu, kupcy zakładali rodzinne spółki handlowe w obu miastach lub umieszczali w nich swoich faktorów. Johannes Sweydniczer, kupiec krakowski, osiedlił się w Toruniu na kilka lat i następnie umieścił tu syna Georga jako swego faktora; kolejnym był właśnie Mikołaj Kopernik senior, ojciec przyszłego astronoma.
Toruń ozdobnymi budowlami i dachami z cegły palonej lśniącymi tak znamienity, że nic mu chyba pięknością, położeniem i blaskiem świetnym dorównać nie zdoła, a na brzegu Wisły, drewniany most zbudowany z wielką wprawą, masywnie położony
- pisał w 1450 r. Jan Długosz w "Historiae Polonicae Liber I"
- pisał w 1450 r. Jan Długosz w "Historiae Polonicae Liber I"
Jan Długosz (1415-1480) - znakomity historyk polski opisując średniowieczny Toruń stwierdził, że słynie on z tak pięknych budowli, że trudno byłoby znaleźć drugie podobne miasto, dorównujące mu swoim położeniem i wspaniałością architektury. W sylwecie miasta ponad murami i basztami dominowały już wówczas zwarte i monumentalne bryły ratuszy (Ratusz Staromiejski, Ratusz Nowomiejski), kościoła Świętojańskiego, Mariackiego, św. Jakuba, św. Mikołaja i innych z bogatymi wnętrzami zdobionymi pełnymi ekspresji malowidłami ściennymi, witrażami, bogato rzeźbionymi ołtarzami i dziełami sztuki i rzemiosła artystycznego. Cały obszar średniowiecznego miasta wypełniony był zabudową złożoną z gotyckich kamienic, w zdecydowanej przewadze ceglanych, niejednokrotnie malodwanych i glazurowanych, dwutraktowych, 3-, 4-kondygnacjowych, 3-, 4-okiennych, zwieńczonych ozdobnymi szczytami.
Makieta Torunia z czasów Mikołaja Kopernika
Na ukształtowanie tej wspaniałej, jak pisał Długosz, sylwety miasta w ciągu dwóch wieków od momentu założenia obu miast toruńskich (zobacz: Toruń miasto podwójne) w 1232 r. i 1264 r. (zobacz: Kiedy założono Toruń?) wpłynął - obok korzystnego handlowo i malowniczego położenia nad Wisłą - panujący tu dobrobyt i zamożność. Toruń jako jedno z najważniejszych miast należących do Hanzy był wówczas ośrodkiem wyjątkowo bogatym, a podstawowym źródłem dochodów był przede wszysktim handel dalekosiężny europejski. Zamożni mieszczanie toruńscy wyjeżdżający w interesach do innych ośrodków europejskich, stykali się tam z osiągnięciami gospodarczymi i kulturalnymi, które uważnie obserwowali i następnie - dla podniesienia splendoru, chęci dorównania najlepszym i dla zaspokojenia własnych ambicji - wprowadzali w swoim mieście. Do realizacji tych planów angażowali wybitnych artystów i rzemieślników, reorganizowali szkoły parafialne zatrudniając w nich wysoko kwalifikowanych profesorów, którzy odbyli studia na cieszących się sławą uniwersytetach włoskich czy niemieckich (zobacz: Miasto kultury, nauki i sztuki).
Ten dobrobyt i zamożność Torunia zapewniał więc rozwój szkolnictwa, nauki i tworzył korzystny klimat dla szerzenia się wiedzy.
Zatem ta atmosfera Torunia i jego potencjał dawały podstawę kształtowania się osobowości i umysłowości. Dzięki bogactwu płynącemu z handlu hanzeatyckiego mieszczańscy synowie mogi podejmować kosztowne studia zagraniczne.
Tu, w okresie największego rozkwitu Torunia (zobacz: Królowa Wisły: Toruń w czasach świetności), w dniu 19 lutego 1473 r. przyszedł na świat Mikołaj Kopernik, późniejszy autor wiekopomnego dzieła De Revolutionibus..., które stanowiło przewrót w panujących dotąd poglądach na budowę wszechświata. Wywodził się on z rodziny zamożnego kupca pochodzącego w Krakowa, osiedlonego w Toruniu, posiadającego kontakty handlowe z Krakowem, Gdańskiem i innymi miastami. W domu rodzinnym bogatego kupca hanzeatyckiego kształtowały się początki wszechstronnej osobowiści młodego Mikołaja, podbudowane wrażeniami specyficznej atmosfery żywotnego miasta, goszczącego kupców z różnych miast północnoeuropejskich, którzy zatrzymując się także w domu rodzinnym Koperników dzielili się rozmaitymi spostrzeżeniami i uwagami, budząc ciekawość przyszłego atronoma.
W rodzinnym mieście rozpoczął Kopernik naukę w szkole miejskiej przy kościele Świętojańskim, która odznaczała się wysokim poziomem nauczania, dysponując gronem wybitnych profesorów oraz bogatym księgozbiorem, zawierającym m.in. rękopisy i dzieła z zakresu astronomii, astrologii (zobacz: Konrad Gesselen). Można przypuszczać, że z tej szkoły wyniósł Kopernik wstępne zainteresowania naukami ścisłymi. W Toruniu spędził 18 lat swojego życia. Poznaną tu pasję i zdobytą wiedzę rozwijał później na Akademii Krakowskiej, a pogłębiał na uniwersytetach włoskich.