Historia poczty w Toruniu
Toruń posiada długie i bogate tradycje pocztowe. Stanowił w dawnej Rzeczypospolitej jeden z kluczowych węzłów pocztowych. I chociaż stała toruńska stacja pocztowa została zorganizowana w 1650 r., to historia i tradycja poczty sięga w Toruniu XIII w.
Już w XIII w. kancelaria miejska Starego Miasta Torunia posiadała swoje służby posłańcze do przesyłu korespondencji między miastami, zwłaszcza hanzeatyckimi (zobacz: Toruń: Hanzeatyckie emporium) i pozostałymi pruskimi, i władzami zakonu krzyżackiego, a także do wykonywania swojej władzy na terenie miasta i jego terytorium.
Poczty takie były sprawne i wyróżniały się na tle innych miast. O rozbudowanej toruńskiej kancelarii i korespondencji świadczy fakt, że z zachowanych 12 takich pism wysłanych w XIV wieku, aż 10 wysłało Stare Miasto Toruń.
Podobnie najbardziej sprawne były poczty organizowane przez kupców. Kupcy wielkich miast, jak np. Krakowa, Wrocławia, Głównego Miasta Gdańska, Poznania czy Starego Miasta Torunia, porozumiewali się w XIV i XV w., z ważniejszymi ośrodkami handlu europejskiego za pomocą licznej korespondencji. Używano do tego celu posłańców pieszych, ale także okazjonalnie kupców udających się w sprawach handlowych w różne strony Europy. Tak przekazywane wiadomości dochodziły wolno i nieregularnie, dlatego wielu kupców oprócz korzystania z poczt miejskich miało własne poczty.
W XV wieku, gdy między miastami hanzeatyckimi kursowali stali posłańcy miejscy, Toruń miał specjalne połączenie przez Gdańsk z trasą prowadzącą z Hamburga przez Lubekę, Rostok, Szczecin, Koszalin, Słupsk, Gdańsk, Królewiec do Rygi.
Cała korespondencja już od XIII wieku przechodziła przez kancelarię miejską, w której zatrudniony był m.in. sekretarz i pergamiennik.
Poczty takie były sprawne i wyróżniały się na tle innych miast. O rozbudowanej toruńskiej kancelarii i korespondencji świadczy fakt, że z zachowanych 12 takich pism wysłanych w XIV wieku, aż 10 wysłało Stare Miasto Toruń.
Podobnie najbardziej sprawne były poczty organizowane przez kupców. Kupcy wielkich miast, jak np. Krakowa, Wrocławia, Głównego Miasta Gdańska, Poznania czy Starego Miasta Torunia, porozumiewali się w XIV i XV w., z ważniejszymi ośrodkami handlu europejskiego za pomocą licznej korespondencji. Używano do tego celu posłańców pieszych, ale także okazjonalnie kupców udających się w sprawach handlowych w różne strony Europy. Tak przekazywane wiadomości dochodziły wolno i nieregularnie, dlatego wielu kupców oprócz korzystania z poczt miejskich miało własne poczty.
W XV wieku, gdy między miastami hanzeatyckimi kursowali stali posłańcy miejscy, Toruń miał specjalne połączenie przez Gdańsk z trasą prowadzącą z Hamburga przez Lubekę, Rostok, Szczecin, Koszalin, Słupsk, Gdańsk, Królewiec do Rygi.
Cała korespondencja już od XIII wieku przechodziła przez kancelarię miejską, w której zatrudniony był m.in. sekretarz i pergamiennik.
Już w końcu XIII wieku listy wysyłane przez kancelarię toruńską były zamykane i uwierzytelniane pieczęciami z miejskim herbem; ważną korespondencję, np. na dwór królewski, zamykano pieczęcią sekretną o średnicy 53 mm, w której polu widnieje płaskorzeźba św. Jana Chrzciciela, patrona miasta, a w otoku legenda: "Secretum Burgensium in Thorun". Pieczęć ta znana jest z wielu dokumentów, począwszy od 1339 roku. Po przyłączeniu Torunia do Polski w 1454 roku zmieniono nieco pieczęcie.
Polską pocztę królewską uruchomił w 1558 r. król Zygmunt August, utrzymując jej funkcjonowanie z własnej kasy. Organizatorem i prowadzącym pocztę był Prosper Provana, a regularna łączność była prowadzona między Krakowem a Wenecją przez Wiedeń i Graz (tzw. "poczta włoska"). Jednak ze względu na różne trudności poczta ta działała jedynie 4 lata i w 1562 r. została przejęta przez znaną w Europie firmę kurierską rodziny Taxis'ów, zapewniającą łączność z całą Europą zachodnią. W tymże roku utworzono także połączenie Krakowa z Wilnem (tzw. "poczta litewska"). Toruń posiadał połączenie z tą pocztą poprzez specjalnego posłańca do Krakowa i do Warszawy.
Wkrótce jednak umowa z Taxisami została zerwana przez wzgląd na nienależyte wykonywanie usług, i niebawem kierownictwo poczty powierzono patrycjuszowi krakowskiemu, Sebastianowi Montelupiemu, w którego rodzie zarząd poczty był ok. sto lat. Finansowo poczta nadal była utrzymywana przez króla.
W 1573 roku utworzono odrębne, stałe połączenie między Wrocławiem, Poznaniem, Toruniem i Gdańskiem, a w 1604 roku Rada miejska Gdańska, w porozumieniu m.in. z Radą Torunia, wydała gdańską ordynację pocztową (jedną z najstarszych w Europie), wg której wymiana listowa odbywała się w odstępach tygodniowych, a do obsługi tej trasy zatrudniano 4 posłańców (z czego 2 toruńskich, po 1 z Gdańska i Wrocławia), którzy przebywali ją w czasie 9 dni latem i 12 zimą. W 1622 r. z trasy Gdańsk-Toruń-Wrocław wypadł Poznań. Od opłat na tym połączeniu zwolnione były przesyłki Rad Miejskich i rajców z Gdańska, Torunia i Wrocławia oraz ich rodzin, mieszkańcy tych miast płacili 3 groszy polskich za list o formacie do ½ arkusza, 6 groszy polskich za listy większego formatu, za pakiety listowe i paczki portorium 5 groszy polskich za każdy łut wagi. Obcy wnosili opłatę dodatkową.
W 1629 roku Toruń uzyskał nowe połączenie ustanowione na podstawie przywileju wydanego dla patrycjusza lwowskiego, Roberta Bandinelliego, na trasie Lwów-Zamość-Lublin-Kazimierz Dolny-Warszawa-Toruń-Gdańsk.
Natomiast wkrótce - w 1634 r. Montelupi na prośbę króla Władysława IV Wazy uruchomił pocztę królewską na trasie Gdańsk-Toruń-Warszawa.
Dla Prus Królewskich przez wszystkie okresy Toruń miał bardzo ważną rolę w przesyle korespondencji, bowiem przesyłał pisma z miast Prus Królewskich na dwór do Krakowa, potem do Warszawy.
Rok 1650, gdy utworzono przy ul. Rabiańskiej 119 (ob. nr 1 i 3) posthalternię, datuje się za początek współczesnej poczty toruńskiej. W 1654 roku - po oficjalnym przyłączeniu Torunia do królewskiej poczty powszechnej ustanowionej dla Prus Królewskich - dekretem królewskim otworzono tam stałą stację pocztową. Tutaj zatrzymywały się wozy pocztowe, później dyliżanse na wymianę koni i korespondencji. Budynek przy ul. Rabiańskiej 1 jest faktycznie oficyną reprezentacyjnej kamienicy gotyckiej przy ul. Żeglarskiej 7, a budynek przy ul. Rabiańskiej 3 to dawny spichrz z pocz. XVIII w. W latach 1703-1758 była to własność miasta, które udostępniało ją na potrzeby poczty królewskiej.
Wkrótce jednak umowa z Taxisami została zerwana przez wzgląd na nienależyte wykonywanie usług, i niebawem kierownictwo poczty powierzono patrycjuszowi krakowskiemu, Sebastianowi Montelupiemu, w którego rodzie zarząd poczty był ok. sto lat. Finansowo poczta nadal była utrzymywana przez króla.
W 1573 roku utworzono odrębne, stałe połączenie między Wrocławiem, Poznaniem, Toruniem i Gdańskiem, a w 1604 roku Rada miejska Gdańska, w porozumieniu m.in. z Radą Torunia, wydała gdańską ordynację pocztową (jedną z najstarszych w Europie), wg której wymiana listowa odbywała się w odstępach tygodniowych, a do obsługi tej trasy zatrudniano 4 posłańców (z czego 2 toruńskich, po 1 z Gdańska i Wrocławia), którzy przebywali ją w czasie 9 dni latem i 12 zimą. W 1622 r. z trasy Gdańsk-Toruń-Wrocław wypadł Poznań. Od opłat na tym połączeniu zwolnione były przesyłki Rad Miejskich i rajców z Gdańska, Torunia i Wrocławia oraz ich rodzin, mieszkańcy tych miast płacili 3 groszy polskich za list o formacie do ½ arkusza, 6 groszy polskich za listy większego formatu, za pakiety listowe i paczki portorium 5 groszy polskich za każdy łut wagi. Obcy wnosili opłatę dodatkową.
W 1629 roku Toruń uzyskał nowe połączenie ustanowione na podstawie przywileju wydanego dla patrycjusza lwowskiego, Roberta Bandinelliego, na trasie Lwów-Zamość-Lublin-Kazimierz Dolny-Warszawa-Toruń-Gdańsk.
Natomiast wkrótce - w 1634 r. Montelupi na prośbę króla Władysława IV Wazy uruchomił pocztę królewską na trasie Gdańsk-Toruń-Warszawa.
Dla Prus Królewskich przez wszystkie okresy Toruń miał bardzo ważną rolę w przesyle korespondencji, bowiem przesyłał pisma z miast Prus Królewskich na dwór do Krakowa, potem do Warszawy.
Rok 1650, gdy utworzono przy ul. Rabiańskiej 119 (ob. nr 1 i 3) posthalternię, datuje się za początek współczesnej poczty toruńskiej. W 1654 roku - po oficjalnym przyłączeniu Torunia do królewskiej poczty powszechnej ustanowionej dla Prus Królewskich - dekretem królewskim otworzono tam stałą stację pocztową. Tutaj zatrzymywały się wozy pocztowe, później dyliżanse na wymianę koni i korespondencji. Budynek przy ul. Rabiańskiej 1 jest faktycznie oficyną reprezentacyjnej kamienicy gotyckiej przy ul. Żeglarskiej 7, a budynek przy ul. Rabiańskiej 3 to dawny spichrz z pocz. XVIII w. W latach 1703-1758 była to własność miasta, które udostępniało ją na potrzeby poczty królewskiej.
Pierwszym toruńskim pocztmistrzem został rajca toruński, Salomon Heintze (do 1680 r.). Następnym był bogaty patrycjusz Daniel Christof Janitzen - właściciel folwarku Bielany - a po jego śmierci w 1711 r. stanowisko to dziedziczyła przez kilka miesięcy córka Anna z mężem Linderhausenem. W latach 1711-1715 pocztą toruńską kierował Jan Bliwernitz. Od 1715 r. przez kolejne 34 lata funkcję poczmistrza królewskiego w Toruniu pełnił Jakub Kazimierz Rubinkowski. Ostatnim był Nathanel Prätorius, który pełnił ten urząd do końca II rozbioru.
W drugiej połowie XVIII wieku personel składał się z pocztmistrza, dwóch sekretarzy, pisarza i listonosza.
Jakub Kazimierz Rubinkowski
pocztmistrz królewski w Toruniu w latach 1715-1749, uzyskał ten przywilej od króla Augusta II Mocnego dzięki protekcji dygnitarzy i pieniądzom.
Już na początku piastowania tej funkcji wszedł w spór z pocztmistrzem generalnym Rzeczypospolitej z powodu nieodsyłania do Warszawy opłat pocztowych pobieranych w Toruniu. Kolejne zatargi na tym tle miały miejsce przez cały okres urzędowania Rubinkowskiego. Podobnie Rada Torunia w 1748 r. wstrzymała mu wynagrodzenie z tytułu bycia jednocześniej rajcą, z powodu samowolnego podwyższania opłat od korespondecji miejskiej.
Jako samodzielnie redagujący gazety, które drogą pocztową wysyłał do różnych odbiorców w kraju, w tym na dwory królewski, biskupie, magnackie, wkrótce stał się głównym katolickim informatorem z przeważnie protestanckich Prus Królewskich dla katolickich odbiorców w Rzeczypospolitej; zwłaszcza po słynnym tumulcie toruńskim w 1724 r. strona protestancka w Toruniu zarzucała mu podburzanie opinii publicznej w katolickiej Polsce przeciwko protestanckiemu Toruniowi. W ten sposób, zyskując szerokie poparcie u króla Augusta II, wszedł Rubinkowski w skład Rady toruńskiej mocą wyroku sądowego ws. tumultu. Szczyt swojej kariery osiągnął w 1731 r. stając sie dodatkowo burgrabią królewskim w Toruniu.
pocztmistrz królewski w Toruniu w latach 1715-1749, uzyskał ten przywilej od króla Augusta II Mocnego dzięki protekcji dygnitarzy i pieniądzom.
Już na początku piastowania tej funkcji wszedł w spór z pocztmistrzem generalnym Rzeczypospolitej z powodu nieodsyłania do Warszawy opłat pocztowych pobieranych w Toruniu. Kolejne zatargi na tym tle miały miejsce przez cały okres urzędowania Rubinkowskiego. Podobnie Rada Torunia w 1748 r. wstrzymała mu wynagrodzenie z tytułu bycia jednocześniej rajcą, z powodu samowolnego podwyższania opłat od korespondecji miejskiej.
Jako samodzielnie redagujący gazety, które drogą pocztową wysyłał do różnych odbiorców w kraju, w tym na dwory królewski, biskupie, magnackie, wkrótce stał się głównym katolickim informatorem z przeważnie protestanckich Prus Królewskich dla katolickich odbiorców w Rzeczypospolitej; zwłaszcza po słynnym tumulcie toruńskim w 1724 r. strona protestancka w Toruniu zarzucała mu podburzanie opinii publicznej w katolickiej Polsce przeciwko protestanckiemu Toruniowi. W ten sposób, zyskując szerokie poparcie u króla Augusta II, wszedł Rubinkowski w skład Rady toruńskiej mocą wyroku sądowego ws. tumultu. Szczyt swojej kariery osiągnął w 1731 r. stając sie dodatkowo burgrabią królewskim w Toruniu.
Stałe połączenie na trasie Warszawa-Toruń-Gdańsk, które zaczęło funkcjonować za czasów króla Jana III Sobieskiego, na odcinku Toruń-Warszawa biegło dwoma traktami: prawym brzegiem Wisły przez Golub, Bieżuń, Raciąż, Płońsk, Zakroczym oraz lewym brzegiem przez Brześć Kujawski, Dębice, Gostynin, Gąbin, Sochaczew i Błonie. Już w końcu XVIII na trasie Warszawa-Toruń-Gdańsk wprowadzono pierwsze połączenia pasażerskie dyliżansami.
Poza tym na ziemiach polskich istniały następujące połączenia pocztowe: Kraków-Lwów, Lwów-Lublin-Warszawa, Warszawa-Poznań, Warszawa-Wilno.
Następnie w 1714 r. za panowania króla Augusta II Sasa zorganizowano stałe połączenie pocztowe na szlaku Drezno-Poznań-Toruń, a także w 1732 na trasie Drezno-Poznań-Warszawa.
Poza tym na ziemiach polskich istniały następujące połączenia pocztowe: Kraków-Lwów, Lwów-Lublin-Warszawa, Warszawa-Poznań, Warszawa-Wilno.
Następnie w 1714 r. za panowania króla Augusta II Sasa zorganizowano stałe połączenie pocztowe na szlaku Drezno-Poznań-Toruń, a także w 1732 na trasie Drezno-Poznań-Warszawa.
Rola poczty w okresie nowożytnym była szersza niż współcześnie. Służyła nie tylko przewożeniu przesyłek, ale i osób - do czasu rozpowszechnienia się kolei żelaznych w XIX w. trakty pocztowe wraz z całą infrastrukturą pocztową stanowiły system łączności.
Obowiązkiem pocztmistrza było nie tylko utrzymanie stacji pocztowej, ale też zatrudnionego w niej personelu, terminowa i staranna realizacja usług, nawet obejrzenie każdej nadawanej przesyłki i sprawdzenie prawidłowości zaadresowania, odnotowanie danych nadawcy, godziny nadania, wagi, opłaty itp. Jego zadaniem było też sprawdzenie prawidłowości zabezpieczenia korespondencji w workach pocztowych, także po 1764 r. sprawdzenie czy posłaniec był właściwie ubrany w barwy królewskie i czy był wyposażony w trąbkę.
Pocztmistrz musiał także utrzymywać odpowiednią liczbę koni.
Praca pocztmistrza była ciężka i niebezpieczna, dlatego później, zwłaszcza w czasach po I rozbiorze Polski i konfederacji barskiej pojawił się problem z obsadą mniej dochodowych stacji pocztowych. Natomiast dużo chętniej podejmowano prace w dużych urzędach (gdyż przynosiło to nie tylko pokaźne dochody, ale i prestiż), jak np. Toruń, Gdańsk, Kraków, Wilno, Poznań, Warszawa.
Posthalternia w Toruniu była jedną z ważniejszych na obszarze Rzeczypospolitej, gdyż nie tylko obsługiwała ważne trakty pocztowe, ale stanowiła też ich punkt węzłowy, a także była pierwszą stacją pocztową na szlaku z Królestwa Polskiego do Prus Królewskich.
Król Stanisław August Poniatowski w 1764 r. wprowadził Instrukcję dla Ichmości Panów Pocztmistrzów, która zalecała stosowanie stempli i pieczęci nadawczych na listach. Spośród niewielu urzędów stosujących się do zaleceń, w XVIII wieku w Prusach Królewskich wyłącznie toruński urząd je stosował.
W czasie Księstwa Warszawskiego (1807-1813) poczta Księstwa obsługiwała szlak Warszawa-Toruń-Gdańsk, a poczta pruska szlak Poznań-Toruń.
Od 1812 roku, poczta toruńska pełniła funkcje poczty granicznej, gdzie obok urzędnika polskiego był także urzędnik pruski.
Poczcie toruńskiej podlegały wtedy: zarząd pocztowy w Brodnicy i ekspedycje w Chełmży, Golubiu, Górznie i Kowalewie, a skład osobowy stanowili: dyrektor, kasjer, sekretarz, pisarz, mistrz wozowy, listonosz, goniec wiejski. Poczta toruńska prowadziła wówczas dwie wymiany dziennie na trasach: Toruń - Chełmża - Łubianka - Grudziądz - Kwidzyn - Malbork - Gdańsk, Toruń - Nowe Miasto, Toruń - Poznań, Toruń - Berlin, Toruń - Służewo (stacja graniczna prusko-rosyjska na trasie do Warszawy).
W 1819 roku urząd pocztowy umieszczono w dawnym pałacu Samuela Luthera Gereta z połowy XVIII wieku na Rynku Staromiejskim, w miejscu, gdzie w latach 1881-1884 wg projektu Johannesa Otzena wybudowano istniejący do dziś neogotycki gmach poczty głównej. Gmach ten stoi też na miejscu XVIII-wiecznej gospody Pod Białym Orłem (później Hôtel de Varsovie, następnie Sanssouci).
Obowiązkiem pocztmistrza było nie tylko utrzymanie stacji pocztowej, ale też zatrudnionego w niej personelu, terminowa i staranna realizacja usług, nawet obejrzenie każdej nadawanej przesyłki i sprawdzenie prawidłowości zaadresowania, odnotowanie danych nadawcy, godziny nadania, wagi, opłaty itp. Jego zadaniem było też sprawdzenie prawidłowości zabezpieczenia korespondencji w workach pocztowych, także po 1764 r. sprawdzenie czy posłaniec był właściwie ubrany w barwy królewskie i czy był wyposażony w trąbkę.
Pocztmistrz musiał także utrzymywać odpowiednią liczbę koni.
Praca pocztmistrza była ciężka i niebezpieczna, dlatego później, zwłaszcza w czasach po I rozbiorze Polski i konfederacji barskiej pojawił się problem z obsadą mniej dochodowych stacji pocztowych. Natomiast dużo chętniej podejmowano prace w dużych urzędach (gdyż przynosiło to nie tylko pokaźne dochody, ale i prestiż), jak np. Toruń, Gdańsk, Kraków, Wilno, Poznań, Warszawa.
Posthalternia w Toruniu była jedną z ważniejszych na obszarze Rzeczypospolitej, gdyż nie tylko obsługiwała ważne trakty pocztowe, ale stanowiła też ich punkt węzłowy, a także była pierwszą stacją pocztową na szlaku z Królestwa Polskiego do Prus Królewskich.
Król Stanisław August Poniatowski w 1764 r. wprowadził Instrukcję dla Ichmości Panów Pocztmistrzów, która zalecała stosowanie stempli i pieczęci nadawczych na listach. Spośród niewielu urzędów stosujących się do zaleceń, w XVIII wieku w Prusach Królewskich wyłącznie toruński urząd je stosował.
W czasie Księstwa Warszawskiego (1807-1813) poczta Księstwa obsługiwała szlak Warszawa-Toruń-Gdańsk, a poczta pruska szlak Poznań-Toruń.
Od 1812 roku, poczta toruńska pełniła funkcje poczty granicznej, gdzie obok urzędnika polskiego był także urzędnik pruski.
Poczcie toruńskiej podlegały wtedy: zarząd pocztowy w Brodnicy i ekspedycje w Chełmży, Golubiu, Górznie i Kowalewie, a skład osobowy stanowili: dyrektor, kasjer, sekretarz, pisarz, mistrz wozowy, listonosz, goniec wiejski. Poczta toruńska prowadziła wówczas dwie wymiany dziennie na trasach: Toruń - Chełmża - Łubianka - Grudziądz - Kwidzyn - Malbork - Gdańsk, Toruń - Nowe Miasto, Toruń - Poznań, Toruń - Berlin, Toruń - Służewo (stacja graniczna prusko-rosyjska na trasie do Warszawy).
W 1819 roku urząd pocztowy umieszczono w dawnym pałacu Samuela Luthera Gereta z połowy XVIII wieku na Rynku Staromiejskim, w miejscu, gdzie w latach 1881-1884 wg projektu Johannesa Otzena wybudowano istniejący do dziś neogotycki gmach poczty głównej. Gmach ten stoi też na miejscu XVIII-wiecznej gospody Pod Białym Orłem (później Hôtel de Varsovie, następnie Sanssouci).
Dawny pałac Samuela L. Gereta z poł. XVIII w. przy Rynku Staromiejskim, w którym w 1819 r. umieszczono urząd pocztowy, przeniesiony z ul. Rabiańskiej 120.
Kliknij aby powiększyć.
Od momentu uzyskania przez Toruń kolejowego połączenia z Warszawą (1862 r.) malała liczba gońców i kursów dyliżansowych, które ograniczają się teraz jedynie do szlaków podmiejskich. Wtedy też powstały nowe urzędy: w Pędzewie, Ostaszewie i na Dworcu Głównym.