Przywilej czerwonego koloru
18 maja 1506 r. król Aleksander Jagiellończyk wydał przywilej pozwalający władzom (Radzie) miasta Torunia po wsze czasy na używanie koloru czerwonego, zastrzeżonego jedynie jako atrybut królewski.
Przywilej ten był spełnieniem wieloletnich ambicji patrycjatu toruńskiego i Rady miasta. Dzięki niemu Toruń zrównał się rangą z Gdańskiem, który to prawo otrzymał prawie 50 lat wcześniej. Od tej chwili toruńskie pieczęcie wyciskane były w czerwonym wosku, laku bądź tuszu, co dodawało miastu wyróżnienia, splendoru i prestiżu. Czerwieni używano także w znakach, insygniach, napisach, pierścieniach, obrazach, sztandarach, namiotach, tarczach, dokumentach i ozdobach oraz podczas uroczystości.
- Znaczenie koloru wosku jako atrybutu panujących to dopiero II połowa XIV wieku – mówi prof. Jan Wroniszewski z Instytutu Historii UMK - Wtedy zaczęły się pojawiać przywileje udzielane przez władców wybranym miastom. Miało to przede wszystkim znaczenie prestiżowe i było zewnętrznym, widocznym dowodem łaski. Gdańsk był pierwszym miastem, które uzyskało taki przywilej. Fakt, że Toruń dostał go pięćdziesiąt lat później, świadczy o tym, że nim nie szafowano.
Przywilej ten był spełnieniem wieloletnich ambicji patrycjatu toruńskiego i Rady miasta. Dzięki niemu Toruń zrównał się rangą z Gdańskiem, który to prawo otrzymał prawie 50 lat wcześniej. Od tej chwili toruńskie pieczęcie wyciskane były w czerwonym wosku, laku bądź tuszu, co dodawało miastu wyróżnienia, splendoru i prestiżu. Czerwieni używano także w znakach, insygniach, napisach, pierścieniach, obrazach, sztandarach, namiotach, tarczach, dokumentach i ozdobach oraz podczas uroczystości.
- Znaczenie koloru wosku jako atrybutu panujących to dopiero II połowa XIV wieku – mówi prof. Jan Wroniszewski z Instytutu Historii UMK - Wtedy zaczęły się pojawiać przywileje udzielane przez władców wybranym miastom. Miało to przede wszystkim znaczenie prestiżowe i było zewnętrznym, widocznym dowodem łaski. Gdańsk był pierwszym miastem, które uzyskało taki przywilej. Fakt, że Toruń dostał go pięćdziesiąt lat później, świadczy o tym, że nim nie szafowano.
Jak się okazuje ten ważny dokument, którego oryginał znajduje się w toruńskim Archiwum Państwowym nie był przetłumaczony z łaciny aż do 2006 r. Z inicjatywy Wydziału Informacji, Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Torunia jego treść po raz pierwszy została wtedy udostępniona.
W przywileju owym król wspomina m.in., że:
...żywimy szczególny szacunek do naszego miasta Torunia na naszej Ziemi Chełmińskiej w Prusiech położonego...,
a z powodu zbuntowania się Krzyżakom i doprowadzenia do włączenia Prus Królewskich do Polski w 1454 r., torunianie
stali się wśród wszystkich stanów obywatelskich w rzeczypospolitej naszych ziem Pruskich pierwsi i najszacowniejsi. Z tej przyczyny, pragnąc uczynić widomym świadectwo cnoty mieszkańców owego miasta i pogorszony stan tego samego miasta uświetnić szczególnym przywilejem, aby stało się wyróżnione większymi godnościami i znaczniejszymi łaskami, dzięki czemu rozrastałoby się większą liczbą mieszkańców, i szlachetniejszych, a następnie przysparzałoby pomyślniejszych korzyści dla uświetnienia całego stanu mieszczańskiego. [...]ażeby samo miasto, jak zasłużyło i zwykło było nam służyć, w tak szczęśliwym naszym czasie miało wzrost wszelkiego dobra i lepszych warunków.
Z okazji 500. rocznicy rocznicy odbyły się w 2006 r. uroczystości. Miasto wzdłuż całej drogi królewskiej udekorowane zostało stylizowanymi na epokę flagami. Zawisły one na Rynku Staromiejskim, ulicy Szerokiej, Różanej, Żeglarskiej i Chełmińskiej. Na zaproszenie miasta do Torunia przybyła grupa sbandieratori z włoskiego Gubbio, którzy zaprezentowali widowiskowy pokaz żonglerki flagami przy udziale muzyki.
Dokument króla Aleksandra Jagiellończyka z 18 maja 1506 r. nadający Toruniowi przywilej stosowania czerwonego wosku do pieczętowania dokumentów miejskich:
W imię Pańskie. Amen.
Na wieczną rzeczy pamięć. Zgodnie z pradawnym prawem na ziemi.
Jakikolwiek blask albo wywyższenie jest stosownie do okoliczności przyznawane miejscom, osobom lub wspólnotom, zwykło się w imieniu sprawcy dla wiedzy wszystkich tych, których dotyczy, utrwalać w postaci wieczystych dokumentów. Przeto my, Aleksander, z łaski bożej król Polski, Wielki Książę Litewski, a także Ziemi Krakowskiej, Sandomierskiej, Sieradzkiej, Łęczyckiej, Kujawskiej, Ruskiej, Pruskiej i Chełmińskiej, Elbląskiej i Pomorskiej, Pan i Dziedzic, itd. oznajmiamy niniejszym pismem wszystkim, obecnym i przyszłym, którym wypada wiedzieć o tych rzeczach, że żywimy szczególny szacunek do naszego miasta Torunia na naszej Ziemi Chełmińskiej w Prusiech położonego i jego stanu niezmiernie od dawnej pomyślności odległego i pogorszonego. A ponieważ mieszkańcy jego od początku walk i wojen z Krzyżakami oraz z Zakonem Pruskim (wspomniana wyżej Ziemia Chełmińska i Ziemie Pomorskie oraz niektóre inne miejsca Królestwa i samo miasto Toruń niegdyś od ciała Królestwa niegodziwie siłą zostały wydarte) dawniej przez boskich naszych przodków pomyślnie prowadzonych, kierując się wiernością i nieskazitelnością, niegdyś powierzyli siebie godnych pochwały tym samym naszym przodkom i nam, a zwłaszcza jak długo byli oni dla innych przykładem ponownego zjednoczenia, czego czyny z dawien dawna dowodzą, dzięki czemu stali się wśród wszystkich stanów obywatelskich w rzeczypospolitej naszych ziem Pruskich pierwsi i najszacowniejsi.
Z tej przyczyny, pragnąc uczynić widomym świadectwo cnoty mieszkańców owego miasta i pogorszony stan tego samego miasta uświetnić szczególnym przywilejem, aby stało się wyróżnione większymi godnościami i znaczniejszymi łaskami, dzięki czemu rozrastałoby się większą liczbą mieszkańców, i szlachetniejszych, a następnie przysparzałoby pomyślniejszych korzyści dla uświetnienia całego stanu mieszczańskiego. Na podstawie pewnej wiedzy i wrodzonej życzliwości oraz po zasięgnięciu opinii doradców z nami tutaj obecnych, i na mocy pełni naszej królewskiej władzy, której właściwością będzie być łagodnym i obdarowywać wielce zasłużonych nagrodami godnymi ich zasług oraz podnosić zarówno ludzi niskiego stanu, jak i wszystkich wiernych do godności, i po rozproszeniu ciemności bardziej uczynić jasnym to, co sławne i zaszczytne, ażeby samo miasto, jak zasłużyło i zwykło było nam służyć, w tak szczęśliwym naszym czasie miało wzrost wszelkiego dobra i lepszych warunków.
Aczkolwiek ono od dawna zwykło było posługiwać się czarnym lub ciemnym kolorem na znakach, pieczęciach, napisach, obrazach, sztandarach i innych tego rodzaju widocznych rzeczach, my jednak, zmieniwszy czarny na czerwony, temuż miastu darujemy kolor czerwony, najznakomitszy w odniesieniu do wspomnianych rzeczy. Ten zaś kolor etiopski lub czarny, którym do tej pory miasto posługiwało się, zabieramy mu i jego rajcom, chcąc i rozstrzygając to zresztą także na przyszłe wieczne czasy: publiczna mianowicie czy radziecka godność tego samego miasta w znakach, insygniach, napisach, pierścieniach, pieczęciach, obrazach, sztandarach, namiotach, baldachimach, walkach na kopie, turniejach, kobiercach, tarczach, dokumentach i wszystkich pozostałych ozdobach i ceremoniach, i jakichkolwiek innych ozdobach tkanych i budowlach, którymi te i inne insignia godności urzędowych i osób i miejsc oczywiście z zaznaczeniem stosownych różnic: tak jak cokolwiek kolorami odpowiednio zwykło było być przykładane, dawane, aplikowane i wyciśnięte, tak pieczęć i godło tego samego naszego miasta w taki sam sposób w kolorze czerwonym powinna być przykładana, dawana, wyciskana i aplikowana. I z tego samego czerwonego koloru we wszystkich rodzajach znaków, pieczęci i wyżej wymienionych insygniów będzie mogło wiecznie korzystać, używać go, cieszyć się nim i posługiwać się, a także dać do noszenia heroldom i innym urzędnikom.
Ponieważ postanawiamy, że przyznane uprawnienie i zmiana koloru oraz obecny nasz przywilej pozostanie wiecznym dzięki powadze tego pisma, na świadectwo tej rzeczy została niniejszym przywieszona nasza pieczęć.
Stało się to w Wilnie w poniedziałek dni krzyżowych [18 maja] w Roku Pańskim 1506, w piątym roku naszego panowania w obecności wielebnego w Chrystusie Ojca wspaniałego czcigodnego szlachetnego: pana Łukasza biskupa Warmińskiego Ambrożego Pampowskiego kasztelana sieradzkiego i starosty malborgskiego Jana Łaskiego Kościoła Gnieźnieńskiego Królestwa naszego Kanclerza, Michała Czuryłło Łowczego Krakowskiego, i Tenutariusza Niepołomickiego, i wielu innych wiarygodnych naszych wiernych.
Na wieczną rzeczy pamięć. Zgodnie z pradawnym prawem na ziemi.
Jakikolwiek blask albo wywyższenie jest stosownie do okoliczności przyznawane miejscom, osobom lub wspólnotom, zwykło się w imieniu sprawcy dla wiedzy wszystkich tych, których dotyczy, utrwalać w postaci wieczystych dokumentów. Przeto my, Aleksander, z łaski bożej król Polski, Wielki Książę Litewski, a także Ziemi Krakowskiej, Sandomierskiej, Sieradzkiej, Łęczyckiej, Kujawskiej, Ruskiej, Pruskiej i Chełmińskiej, Elbląskiej i Pomorskiej, Pan i Dziedzic, itd. oznajmiamy niniejszym pismem wszystkim, obecnym i przyszłym, którym wypada wiedzieć o tych rzeczach, że żywimy szczególny szacunek do naszego miasta Torunia na naszej Ziemi Chełmińskiej w Prusiech położonego i jego stanu niezmiernie od dawnej pomyślności odległego i pogorszonego. A ponieważ mieszkańcy jego od początku walk i wojen z Krzyżakami oraz z Zakonem Pruskim (wspomniana wyżej Ziemia Chełmińska i Ziemie Pomorskie oraz niektóre inne miejsca Królestwa i samo miasto Toruń niegdyś od ciała Królestwa niegodziwie siłą zostały wydarte) dawniej przez boskich naszych przodków pomyślnie prowadzonych, kierując się wiernością i nieskazitelnością, niegdyś powierzyli siebie godnych pochwały tym samym naszym przodkom i nam, a zwłaszcza jak długo byli oni dla innych przykładem ponownego zjednoczenia, czego czyny z dawien dawna dowodzą, dzięki czemu stali się wśród wszystkich stanów obywatelskich w rzeczypospolitej naszych ziem Pruskich pierwsi i najszacowniejsi.
Z tej przyczyny, pragnąc uczynić widomym świadectwo cnoty mieszkańców owego miasta i pogorszony stan tego samego miasta uświetnić szczególnym przywilejem, aby stało się wyróżnione większymi godnościami i znaczniejszymi łaskami, dzięki czemu rozrastałoby się większą liczbą mieszkańców, i szlachetniejszych, a następnie przysparzałoby pomyślniejszych korzyści dla uświetnienia całego stanu mieszczańskiego. Na podstawie pewnej wiedzy i wrodzonej życzliwości oraz po zasięgnięciu opinii doradców z nami tutaj obecnych, i na mocy pełni naszej królewskiej władzy, której właściwością będzie być łagodnym i obdarowywać wielce zasłużonych nagrodami godnymi ich zasług oraz podnosić zarówno ludzi niskiego stanu, jak i wszystkich wiernych do godności, i po rozproszeniu ciemności bardziej uczynić jasnym to, co sławne i zaszczytne, ażeby samo miasto, jak zasłużyło i zwykło było nam służyć, w tak szczęśliwym naszym czasie miało wzrost wszelkiego dobra i lepszych warunków.
Aczkolwiek ono od dawna zwykło było posługiwać się czarnym lub ciemnym kolorem na znakach, pieczęciach, napisach, obrazach, sztandarach i innych tego rodzaju widocznych rzeczach, my jednak, zmieniwszy czarny na czerwony, temuż miastu darujemy kolor czerwony, najznakomitszy w odniesieniu do wspomnianych rzeczy. Ten zaś kolor etiopski lub czarny, którym do tej pory miasto posługiwało się, zabieramy mu i jego rajcom, chcąc i rozstrzygając to zresztą także na przyszłe wieczne czasy: publiczna mianowicie czy radziecka godność tego samego miasta w znakach, insygniach, napisach, pierścieniach, pieczęciach, obrazach, sztandarach, namiotach, baldachimach, walkach na kopie, turniejach, kobiercach, tarczach, dokumentach i wszystkich pozostałych ozdobach i ceremoniach, i jakichkolwiek innych ozdobach tkanych i budowlach, którymi te i inne insignia godności urzędowych i osób i miejsc oczywiście z zaznaczeniem stosownych różnic: tak jak cokolwiek kolorami odpowiednio zwykło było być przykładane, dawane, aplikowane i wyciśnięte, tak pieczęć i godło tego samego naszego miasta w taki sam sposób w kolorze czerwonym powinna być przykładana, dawana, wyciskana i aplikowana. I z tego samego czerwonego koloru we wszystkich rodzajach znaków, pieczęci i wyżej wymienionych insygniów będzie mogło wiecznie korzystać, używać go, cieszyć się nim i posługiwać się, a także dać do noszenia heroldom i innym urzędnikom.
Ponieważ postanawiamy, że przyznane uprawnienie i zmiana koloru oraz obecny nasz przywilej pozostanie wiecznym dzięki powadze tego pisma, na świadectwo tej rzeczy została niniejszym przywieszona nasza pieczęć.
Stało się to w Wilnie w poniedziałek dni krzyżowych [18 maja] w Roku Pańskim 1506, w piątym roku naszego panowania w obecności wielebnego w Chrystusie Ojca wspaniałego czcigodnego szlachetnego: pana Łukasza biskupa Warmińskiego Ambrożego Pampowskiego kasztelana sieradzkiego i starosty malborgskiego Jana Łaskiego Kościoła Gnieźnieńskiego Królestwa naszego Kanclerza, Michała Czuryłło Łowczego Krakowskiego, i Tenutariusza Niepołomickiego, i wielu innych wiarygodnych naszych wiernych.
Tłumaczenie:
Prof. Włodzimierz Appel, Katedra Filologii Klasycznej UMK, Prof. Jan Wroniszewski, Instytut Historii i Archiwistyki UMK
Prof. Włodzimierz Appel, Katedra Filologii Klasycznej UMK, Prof. Jan Wroniszewski, Instytut Historii i Archiwistyki UMK