Co się stało z pałacem w Gzinie?
Gzin – niewielka wieś położona na Ziemi Chełmińskiej ok. 33 km na płn.-zach. od Torunia. Dziś poza ledwie kilkoma budynkami z pocz. XX w. nie posiada żadnych historycznych obiektów, świadczących o jej długich dziejach. Nie zachował się zwłaszcza dość tajemniczy pałac z XVIII w. Ślad po nim zaginął, nawet nie wiadomo dokładnie kiedy. Jedynym właściwie dokumentem i wizerunkiem owego pałacu są rysunki nieocenionego Georga Friedriecha Steinera, utalentowanego toruńskiego rysownika, żyjącego w latach 1704-1761.
Gzin jest malowniczo położony na skraju morenowej Wysoczyzny Chełmińskiej opadającej stromymi zboczami do Doliny Dolnej Wisły (Doliny Fordońskiej), która w tych okolicach tworzy szerokie rozszerzenie dolinne nazwane Basenem Unisławskim o dalekich i urzekających krajobrazach.
Gzin jest malowniczo położony na skraju morenowej Wysoczyzny Chełmińskiej opadającej stromymi zboczami do Doliny Dolnej Wisły (Doliny Fordońskiej), która w tych okolicach tworzy szerokie rozszerzenie dolinne nazwane Basenem Unisławskim o dalekich i urzekających krajobrazach.
Na kartach historii Gzin pojawia się w 1222 r. jako Kysin(?) wraz z wieloma innymi miejscowościami Ziemi Chełmińskiej, które to książę mazowiecki Konrad, władający wtedy tym regionem, przekazał te miejscowości jako nadania dla biskupa misyjnego pruskiego Chrystiana. W latach 40. XIII w. jednak za sprawą Krzyżaków i nowego podziału Prus na diecezje, Ziemia Chełmińska (i Gzin) zostały objęte diecezją chełmińską. Kolejna informacja o Gzinie pochodzi z 1405 r. i dotyczy wynajęcia za 10 grzywien od rycerza Mikołaja z Gzina konia na wyprawę krzyżacką na Gotlandię. Od 1408 r. Gzin jest w posiadaniu kapituły diecezjalnej chełmińskiej, a w 1466 r. na mocy II pokoju toruńskiego wraz z Prusami Królewskimi (zachodnią częścią dawnego państwa krzyżackiego) wszedł w granice Królestwa Polskiego. W 1517 r. istniejący tu folwark należący do kapituły chełmińskiej zostaje przez bpa chełmińskiego Jana Konopackiego zamieniony na Nielbark (koło Nowego Miasta Lubawskiego) i Sarnowo (koło Grudziądza), a od drugiej połowy XVI w. Gzin był własnością szlachecką: w XVII w. dobra te posiadali Działyńscy (Paweł Działyński, starosta bratiański utrzymywał tu prywatną domową kaplicę), później Zamoyscy, a w XVIII w. Czapscy.
Pod koniec lat 30. XVIII w. podskarbi wielki koronny, jeden z największych magnatów w Prusach Królewskich Jan Ansgary Czapski (1699-1742) rozpoczął wznoszenie nowego pałacu z Gzinie. Był już też właścicielem innych posiadłości na Ziemi Chełmińskiej: m.in. zamku pokrzyżackiego w Bratianie koło Nowego Miasta Lubawskiego oraz pałacu w Nowej Wsi Szlacheckiej koło Jabłonowa Pomorskiego.
Do wykonania prac przy nowym pałacu zaangażował architektów, m.in. Włocha osiadłego w Toruniu – Giovanniego Battistę Cocchi’ego, także Joachima Daniela Jaucha oraz Antoniego Solari’ego.
Z rysunków Steinera wynika, że pałac był całkiem okazałą budowlą barokową, 9-osiową, z wolutowym naczółkiem w osi symetrii oraz ozdobnym gankiem i balkonem nad nim. Elewacje zdobone były ponadto pilastrami, bogatymi obramieniami okiennymi, wazami, płycinami, a w naczółku widniał herb rodowy Leliwa.
W 1772 w wyniku I rozbioru Polski szlachecka własność ziemi w Gzinie przeszła pod zarząd zaborczego państwa pruskiego. W 1823 r. na podstawie pruskiej ustawy uwłaszczeniowej nastąpiła parcelacja gruntów. Własność pałacowa należała do Józefa Stefańskiego.
Nie są jasne okoliczności oraz czas kiedy pałac z Gzinie przestał istnieć.
Do wykonania prac przy nowym pałacu zaangażował architektów, m.in. Włocha osiadłego w Toruniu – Giovanniego Battistę Cocchi’ego, także Joachima Daniela Jaucha oraz Antoniego Solari’ego.
Z rysunków Steinera wynika, że pałac był całkiem okazałą budowlą barokową, 9-osiową, z wolutowym naczółkiem w osi symetrii oraz ozdobnym gankiem i balkonem nad nim. Elewacje zdobone były ponadto pilastrami, bogatymi obramieniami okiennymi, wazami, płycinami, a w naczółku widniał herb rodowy Leliwa.
W 1772 w wyniku I rozbioru Polski szlachecka własność ziemi w Gzinie przeszła pod zarząd zaborczego państwa pruskiego. W 1823 r. na podstawie pruskiej ustawy uwłaszczeniowej nastąpiła parcelacja gruntów. Własność pałacowa należała do Józefa Stefańskiego.
Nie są jasne okoliczności oraz czas kiedy pałac z Gzinie przestał istnieć.
Jan Ansgary Czapski, z racji swojej pozycji, a także pełnionych funkcji, miał dość liczne kontakty z Toruniem. Był głównym doradcą króla Augusta III Sasa w sprawach Prus Królewskich, starał się dbać o interesy miast, w tym Torunia, któremu, jako szlachcic, był wręcz przychylny (co było niemal wyjątkiem na tle znacznej ogólnej niechęci szlachty wobec wielkich miast pruskich - Gdańska i Torunia, posiadających znaczną autonomię i niezależność prawbno-ustrojową, zobacz: Toruń jako miasto królewskie). Doprowadził np. do załagodzenia sporu między Toruniem a szlachtą w związku z niezwykle restrykcyjnym dla miasta wyrokiem po tumulcie toruńskim w 1724 r.
Jako legat królewski 19 września 1734 r. odebrał hołd od miasta Torunia królowi Augustowi III; zagwarantował wtedy, że pod panowaniem przedstawiciela dynastii saskiej Toruń oraz jego mieszkańcy nie muszą się martwić o pomyślny rozwój i prawa miejskie...
Po objęciu urzędu podskarbiego w 1738 r. prowadził rozmowy z kupiectwem i z władzami miast Torunia i Gdańska w sprawach ekonomicznych Prus Królewskich i usprawnienia dalekosiężnego handlu w oparciu o te dwa miasta. W rezultacie podpisano umowy handlowe, co jednak zostało odebrane przez Królestwo Pruskie jako godzące w jego interesy.
Jako legat królewski 19 września 1734 r. odebrał hołd od miasta Torunia królowi Augustowi III; zagwarantował wtedy, że pod panowaniem przedstawiciela dynastii saskiej Toruń oraz jego mieszkańcy nie muszą się martwić o pomyślny rozwój i prawa miejskie...
Po objęciu urzędu podskarbiego w 1738 r. prowadził rozmowy z kupiectwem i z władzami miast Torunia i Gdańska w sprawach ekonomicznych Prus Królewskich i usprawnienia dalekosiężnego handlu w oparciu o te dwa miasta. W rezultacie podpisano umowy handlowe, co jednak zostało odebrane przez Królestwo Pruskie jako godzące w jego interesy.
Ponadto Jan Ansgary Czapski opiekował się także kościołem i kolegium jezuickim w Grudziądzu. O jego wsparciu świadczył chociażby fakt, że w tamtejszym kościele znajdował się jego portret, który wisiał koło portretów innych dobroczyńców i fundatorów tego jezuickiego gmachu. Jan Ansgary miał także wkład w odnowienie kościoła farnego w Nowym Mieście Lubawskim, położonym w pobliżu jego bratiańskich dóbr ziemskich.
W 1736 r. nabył natomiast od Piotra Riaucoura pałac w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu, znany dziś jako Pałac Czapskich.
W 1736 r. nabył natomiast od Piotra Riaucoura pałac w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu, znany dziś jako Pałac Czapskich.
Grodzisko w Gzinie
Innym "duchem" przeszłości Gzina jest tutejsze grodzisko położone w zachodniej części wsi, na skraju doliny Wisły, na cyplu wysoczyzny morenowej, przechodzącej w głęboki parów. Zachowane wały grodziska tworzą czworobok (majdan) o wymiarach 180 x 112 m z zaokrąglonymi narożnikami.
Osada, pozostałością której jest owo grodzisko, funkcjonowała w okresie kultury łużyckiej (1500 - 300 r. p.n.e.) i była ośrodkiem kultu religijnego dla rozsianego w sąsiedztwie osadnictwa, a w grodzie gzińskim dokonywano - pośrodku wspomnianego majdanu - aktów kanibalizmu obrzędowego. W wyniku badań archeologicznych, prowadzonych tu w latach 1968-1978 pod kierunkiem prof. Jadwigi Chudziakowej z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, stwierdzono, że gród funkcjonował w schyłkowym okresie halsztackim i wczesnym okresie lateńskim (ok. 500-300 lat p.n.e.), a w obrębie majdanu (wnętrze grodziska) odkryto 61 jam (niektórych sięgających do 3-5 m głębokości) zawierających m.in. szczątki ludzkie, świadczące jednoznacznie o uprawianym tu kanibalizmie kultowym. ► Zobacz więcej >>>
|