Dawne hejnały toruńskie

Stanisław Dąbrowski: Dawne hejnały z wieży ratusza w Toruniu

(tekst z: "Mestwin. Dodatek naukowo-literacki Słowa Pomorskiego", r. 2, nr 15, 1926)
 

Gdy 29 kwietnia roku 1923 zabrzmiał po raz pierwszy z wieży ratuszowej toruńskiej hejnał o południowej porze, nikomu nie przyszło ze słuchaczy na myśl, że jest on tylko dalszą nutą zdawna tutejszym zwyczajem wygrywanych prastarych hejnałów.
Zebrane poniżej skąpe wiadomości rzucą pewne światło na historję tego pięknego zwyczaju i jego wykonawców.
 
Toruń zwyczajem innych miast Europy utrzymywał miejskich muzykantów (Kunstpfeifer), którzy pod kierunkiem swego Kierownika (Stadtpfeifer) byli zobowiązani grywać hejnały z wieży, wykonywać utwory żałobne podczas  pogrzebu burmistrzów i osób miastu zasłużonych, grywać na weselach obywateli i ucztach bractwa Dworu Artusa oraz podczas uroczystych wjazdów monarchów, lub ku uczczeniu pomyślnych zdarzeń historycznych. Muzycy ci (Stadtpfeifer) należeli do obywateli miejskich i otrzymywali od miasta wynagrodzenie w postaci zboża i drzewa, obowiązani byli ćwiczyć w muzyce trębaczy, muzykantów miejskich (Kunstpfeifef). Rada miejska dumna była z doskonałości swych muzykantów i dbała o dobór doskonałych i wyćwiczonych w swym kunszcie trębaczy, którzy obowiązani byli oprócz tego władać także innemi instrumentami muzycznemi. Mamy o nich wiadomości w dawnych rozporządzeniach miejskich:
  • 14 listopada 1556 r. rada miejska zgodziła czterech muzyków z Wrocławia, z których jeden o czwartej godzinie z rana i o dziewiątej wieczór na ratuszowej wieży miał wygrywać i bić w dzwon. Byli oni także obowiązani z wieży na instrumentach grać o 11 godzinie, a w wieczory zimowe przed Dworem Arthusa. W ordynacji dla Bractwa Artusowego Dworu z 25 lutego 1568 r. paragraf 12-ty orzekał, że muzycy miejscy obowiązani są jawić się w Dworze codzień od godziny siódmej do ósmej wieczorem.
  • Muzykanci miejscy odprowadzali z muzyką córki toruńskich obywateli w dzień ich ślubu do kościoła i zpowrotem do domu.
  • Tak było zwczajem do zakazu pierwszego w r. 1655 zabraniającego muzyki przed ślubem, po zniesieniu tegoż zakazano ostatecznie tej muzyki w r. 1747-ym.
  • W 1628-ym roku wydaje Rada miejska Ordynację dla organistów i dyrektorów miejskiej orkiestry (Stadtpfeifer) określającą maksimum sumy należnej za weselne granie: 30 florenów, od biednych 4 do 15 fl., od zamożnych rzemieślników 20 do 28-u, od kupców 30 do 40 florenów. Przyznano te kwoty wedle kwot zapodanych w oświadczeniu własnem muzykantów.
Paragraf 14-ty "Reasumcji ordinaciey szlachetnego magistratu miasta Thorunia o szatach, ślubach, weselach, chrzcinach y pogrzebach" z r. 1722-go, orzekał: "Muzyce przy tańcach, jako też, niżeli się zaczną, Mieyski Muzykant albo Trębacz sam osobą swoią ma posługiwać, niepuszczając się tylko na swoich towarzyszów i chłopców: Przytym ma dobrze y pilno grać, a tak ani złym graniem, ani innym jakimkolwiek sposobem więcey nic nad postanowioną zapłatę wyciągać. Na weselach Rzemieślników
y podlejszych ludzi ani trąb zwyczajnych, ani kręconych Waldhornów nie będzie żądał a to pod winą surową Sł. Urzędu Wetowego
".
Paragraf 15-ty obkładał karą ośmiu talarów muzykanta, jeśliby przedłużył tańcowanie w domu weselnym rzemieślnika poza dwunastą godzinę w nocy.
Trzeci ustęp paragrafu 17-go orzekał: "Muzykantowi Mieyskiemu abo trębaczowi przy przednich weselach nad 30 albo czterydzieści Złotych y pięć nietrzeba dać. Przy podleyszych y ubogich weselach zaś może być kontent z dziewiąci albo pietnastu Złotych".

W wieku XVII-tym podczas pogrzebu burmistrza, jak długo ciało było wystawione na katafalku o 11-ej godzinie w południe zamiast świeckiej melodji, trębacze wygrywali z wieży pieśń żałobną i o 10-ej w nocy strażnik zamiast swej zwykłej melodji grał również pieśń żałobną.

W roku 1619-tym podczas reperacji wieży ratuszowej, ganki czyli kurytarze (die Gänge), na których stawali trębacze opatrzono kratą. Spotykamy nawet specjalną tegoż nazwę: "Kunstpfeifergang" . O trębaczach miejskich mamy też wiadomość w spisie obywateli zamiejscowych z XVII-go wieku. Wymienieni tamże Georg Kottwitz w r. 1640-tym i Georg Law w r. 1647.
 
W "Kapitulation" rady miejskiej w r. 1700 z Jagodą, dyrektorem miejskiej orkiestry (Stadtpfeifer) ułożono, że ona się zobowiązuje wykonywać także "motetty" (czyli kościelne kompozycje na kilka głosów, motett (włoskiego pochodzenia) ukazały się i były ulubione już w XVI-tym wieku).

Uświęconym tradycją zwczajem na Nowy Rok obchodzili w Toruniu po domach obywateli z życzeniami kantor, dzwonnik, strażak z wieży, trębacz i kominiarz. W czasie ogólnej nędzy panującej w mieście skutkiem wojny w 1737 zabroniono im składania życzeń noworocznych. 
 
Miejscy muzycy wedle notatek Gereta zajmowali w XVIII w. w klasyfikacji miejskiej wedle rang 32-gie miejsce z organistami i drukarzami miejskimi.
 
Wedle rozporządzenia rady miejskiej z 6-go grudnia 1728 r. z odbudowanej wieży miał od pierwszego dnia Bożego Narodzenia trębacz starym zwyczajem, dwa razy dziennie, przed południem o 11-ej i po południu w lecie o 5-ej a w zimie o 4-ej wygrywać nabożne pieśni odpowiadające niedzielnym ewangeljom. Wedle Prätoriusa w roku 1832-im strażnik na wieży ratuszowej od 11-ej godziny wieczór do świtu śpiewał co godzinę na cztery strony świata wiersz kościelnej melodji.
 
Oto wiadomości zebrane o trębaczach miejskich, wykonawcach dawnych hejnałów, grywanych już w XVI wieku:
  • Na uroczysty wjazd do Torunia króla Stefana Batorego grali miejscy trębacze na wieży, gdy wstępował na ratusz 26-go sierpnia 1576-go roku.
  • Na uroczystość urodzin króla Władysława 16-go czerwca 1595 również z wieży grały trąby uroczyste i warczały kotły.
  • Podczas pobytu króla Zygmunta III w Toruniu, gdzie gościł wraz z królową i królewiczem Władysławem w dniu 17 maja 1622-go roku i był tu uroczyście przyjmowany, zwiedził 18-go maja szczyt wieży ratuszowej, na której zwykli trębacze (Konstpfeifer) wygrywać, sgtrzelał król tamże z pistoletu, a schodząc ofiarował strażnikom 40 florenów.
  • Podczas żałoby po smierci królowej Anny Konstancji, zmarłej 10 lipca 1631 przez czternaście dni wstrzymano hejnały na wieży i muzyki weselne.
  • Na uroczystość elekcji Władysława IV w dniu 6 lutego 1633 grzmiały salwy armatnie a o 9 wieczór wygrywano z wieży.
  • 18 września 1637 na uroczystość ślubu Władysława IV z Cecylią Renatą powiewały chorągwie na ratuszu, grano na kotłach i trąbach, wieczór puszczono fajerwerk.
 
Na pamiątkę szczęśliwego uwolnienia Torunia z oblężenia szwedzkiego w dzień Nowego Roku w 1658-ym grano rok rocznie w dzień Nowego Roku z wieży przystrojonej w chorągwie na kotłach i trąbach. Zwyczaj ten zaniechany w roku 1703 podjęto na nowo na dłuższe lata w roku 1836-tym.
- Po odbytej elekcji Stanisława Leszczyńskiego, 4 października 1733-go roku wygrywano z wieży o godzinie czwartej po południu trzykrotnie pieśń "Nun danket aIle Gott".
Uroczystość zaślubin królewnej Marji Józefy z Delfinem francuskim dnia 17 stycznia 1747 obchodzono w Toruniu uroczyście: po nabożeństwie kościelnem i strzałach armatnich grano na wieży ratuszowej na trąbach i kotłach. Również na uroczystość zaślubin Marji Anny z elektorem Maksymiljanem Józefem bawarskim wygrywano z wieży "Te Deum laudamus" z towarzyszeniem
kotłów.
Dzień obrania królem Stanisława Augusta był uroczysty w Toruniu, 16-go września 1767 odśpiewano z wieży przy akompanjamencie trąb "ambrozjańskie" hymny pochwalne, 25 września 1794 r. urodziny królewskie czczono muzyką na trąbach i kotłach z wieży a dzień zakończył uroczysty bal.
Ku uczczeniu szczęśliwego ocalenia Stanisława Augusta 11 listopada 1771 r. po uroczystem nabożeństwie przy dźwięku trąb, kotłów i strzałów odśpiewano pieśni dziękczynne. Ostatnie to dźwięki wygrywały trąby ratuszowe na chwałę polskiego monarchy.
Dwunastego września 1815 r. przy dźwięku muzyki i okrzykach ludu wkroczyły do Torunia wojska pruskie pod dowództwem
generała Bechendorfa von Hindenburg.
I znów grały trąbki wieżowe dawną melodję: "Nun danket alle Gott", ale już w dzień hołdu Fryderykowi Wilhelmowi IV-mu, 10 września 1840 roku, a później w dniu jego urodzin 16-go października - i grały dalej Hohenzollernom.
 
Dziś, gdy bez śladu zginęła nuta dawnego toruńskiego codziennego hejnału, dziś znowu słychać nowy wprawdzie, ale polski hejnał i z polskiej wieżycy, która przez tyle wieków jest wierną strażnicą nadwiślańską.

 

 
 

Kontakt

 
 
   
Właścicielem i operatorem Toruńskiego Portalu Turystycznego funkcjonującego pod domeną toruntour.pl jest Toruński Serwis Turystyczny, Toruń, ul. Rabiańska 3 (mapa), tel. 66 00 61 352, NIP: 8791221083, Organizator turystyki nr rej. 247 woj. kuj.-pom.
Materiały zawarte w Toruńskim Portalu Turystycznym www.toruntour.pl należą do ich autorów lub właściciela serwisu i są objęte prawami autorskimi od momentu powstania Portalu w 2015 r. Wszelkie wykorzystywanie w całości lub we fragmentach zawartych informacji bez zgody Wydawcy Serwisu jest zabronione.
Polityka cookies
 
Jeżeli chcesz opublikować swój artykuł lub napisać do Toruńskiego Portalu Turystycznego ponieważ gdzieś do tekstu wkradł się błąd, chcesz nawiązać współpracę lub po prostu przekazać swoją opinię, możesz to zrobić używając adresu mailowego biuro@toruntour.pl. Żadna wiadomość nie pozostanie bez odpowiedzi!
 
Zostań naszym patronem. Poznaj szczegóły i możliwości tutaj