Kościół św. Mikołaja dominikański w Toruniu
Dominikański kościół św. Mikołaja był jedną z najbardziej monumentalnych gotyckich budowli Torunia. Jego rozbiórka w czasie zaboru pruskiego to jedna z największych strat dziedzictwa, jaką poniósł Toruń. Dziś o tym wyjątkowym zabytku przypomina jedynie zarys kościoła na miejscu oraz kilka zachowanych zabytków ruchomych - elementów wyposażenia wnętrza, przeniesionych do innych kościołów
Kościół św. Mikołaja i klasztor Dominikanów to jeden z tych obiektów w Toruniu, którego rozbiórka przez władze w czasie zaboru pruskiego była największym ciosem w dziedzictwo Torunia.

Pomimo, że większa część bogatego wyposażenia wnętrza kościoła do dziś zachowała się w wielu toruńskich i okolicznych świątyniach, to jednak zagładę tego wspaniałego zespołu architektonicznego należy uznać za jedną z największych strat, jakie poniósł Toruń w zakresie swej substancji zabytkowej. Rozbiórka spowodowała stratę niepowetowaną i była wręcz katastrofą dla nauki i dziedzictwa hanzeatyckiego kręgu kulturowego. Dotyczy ona nie tylko kontekstu architektury, zabytków wyposażenia wnętrza, ale również historycznego znaczenia konwentu Dominikanów pod względem religijno-ideowym, intelektualnym i kulturowym. Tu bowiem działała jedna z bogatszych w Prusach bibliotek średniowiecznych, funkcjonowało partykularne studium teologii, przebywali tu lektorzy sztuki, teologii, filozofii, magistrzy studentów.
Nieistniejący już kościół zbudowano jako 2-nawowy (quasi 3-nawowy) z prosto zamkniętym prezbiterium w latach 1264-1285 z kolejnymi okazałymi rozbudowaniami około 1334-1343 (wtedy też zmieniono ostatecznie zamknięcie prezbiterium na wieloboczne); przebudów i remontów dokonywano m.in. w wyniku pożarów w latach 1351, 1424 i 1764 oraz ostrzałów artyleryjskich i bombardowań szwedzkich: w czasie potopu w 1658 roku i oblężenia szwedzkiego w 1703 roku.
Był on jedynym kościołem, który przez cały okres swojego istnienia pozostał w rękach katolików. To mogło też być przyczyną, dla której nie uchronił się przed rozbiórką w czasach zaboru pruskiego.
Kościół zburzono w 1834 r. w wyniku kasacji zakonu Dominikanów i rozbudowy toruńskiej twierdzy; na miejscu kościoła i klasztoru postawiono piekarnię i magazyny wojskowe (patrz: tzw. Nowy Arsenał), mieszczące obecnie centrum biurowe.
Na terenie dawnego kościoła prowadzono prace archeologiczne w latach 80. i 90. XX wieku, w wyniku których m.in. zrekonstruowano rzut przyziemia Kościoła, uzupełniono ubytki sklepień niektórych lepiej zachowanych grobowców. Od zachodu zachował się fragment muru gotyckiego zdobionego ostrołukowymi otworami okiennymi, będący pozostałością klasztorej kaplicy św. Katarzyny, a także pinakiel.
Gotycki halowy kościół św. Mikołaja był największą i najbardziej monumentalną budowlą na Nowym Mieście, miał wymiary: długość: 72 m, szerokość: 30 m, wysokość: 38 m, wewnętrzna wysokość naw: 21 m, wysokość wieży: 49 m.
Z wyglądem i wyposażeniem kościoła możemy zapoznać się studiując np. XVIII-wieczne ryciny Georga Friedricha Steinera i inne XIX-wieczne publikacje. Ponadto znaczącym źródłem informacji są sporządzone w 1785 roku i XIX wieku listy wyposażenia oraz prace archeologiczne z pocz. lat 90. XX w.
Z wyglądem i wyposażeniem kościoła możemy zapoznać się studiując np. XVIII-wieczne ryciny Georga Friedricha Steinera i inne XIX-wieczne publikacje. Ponadto znaczącym źródłem informacji są sporządzone w 1785 roku i XIX wieku listy wyposażenia oraz prace archeologiczne z pocz. lat 90. XX w.

Prezbiterium oddzielone było od korpusu nawowego przegrodą (balustradą), co było charakterystyczne dla kościołów zakonnych.

W prezbiterium ołtarz główny odsunięty był dość znacznie od wschodniej ściany, co wydzielało niewielkie pomieszczenie, służące zapewne jako wewnętrzne oratorium konwentualne. Pod północną i południową ścianą prezbiterium ustawione były stalle.
Elementy wyposażenia kościoła po jego rozbiórce w 1834 roku trafiły do innych toruńskich kościołów (m.in. do kościoła św. Jerzego, do kościoła św. Jakuba oraz kościoła Mariackiego), także do kościołów w Kowalewie Pomorskim, Złotorii, Chełmży, Chełmnie, Gostkowie oraz do Muzeum Okręgowego.
Elementy wyposażenia kościoła po jego rozbiórce w 1834 roku trafiły do innych toruńskich kościołów (m.in. do kościoła św. Jerzego, do kościoła św. Jakuba oraz kościoła Mariackiego), także do kościołów w Kowalewie Pomorskim, Złotorii, Chełmży, Chełmnie, Gostkowie oraz do Muzeum Okręgowego.
Zachowane do dziś zabytki wnętrza kościoła św. Mikołaja znajdują się:
- złoty krzyż: na wieżyczce kościoła Mariackiego
- słynne Drzewo Życia w kościele św. Jakuba
- cudowny Czarny krucyfiks w kościele św. Jakuba
- obraz Pasji Chrystusowej w kościele św. Jakuba
- ołtarz Matki Boskiej Ostrobramskiej w kościele św. Jakuba
- figury z nagrobka Bartłomieja i Jakuba Tylickich w kościele Mariackim
- monstrancja promienista, dzieło Martina Gierschnera z 1694 r. w Muzeum Diecezjalnym w Pelplinie
- inwentarz z 1785 r. w archiwum kościoła św. Jakuba
- inwentarze z 1817 i 1831 r. w Archiwum Państwowym w Toruniu
- ambona w katedrze Świętojańskiej
- feretron Różańcowy w kościele św. Jakuba
- ołtarz św. Walentego w kościele św. Jakuba
- obraz Ukrzyżowanie w kościele św. Antoniego

Pod samym klasztorem i Kościołem od strony zachodniej płynie Struga Toruńska, wykorzystywana przez zakonników na cele gospodarcze.
W latach 1819-1820 - w czasie zaboru niemieckiego (pruskiego) - toruński zakon dominikański uległ kasacji, a mnisi przenieśli się do Chełmna. Już w 1820 r. zburzono budynek klasztorny, a kościół w 1821 r. przekazano miastu na cele sakralne. Jednak już w 1830 r. kościół został zamieniony na magazyn wojskowy, a w 1834 r. zburzony. Pozostało jedynie wiele pamiątek.
Na miejscu kościoła postawiono magazyn prowiantowy Twierdzy Toruń i areszt, teren otoczono stojącym do dzisiaj murem ceglanym. Areszt zburzono pod koniec XIX w.
Rekonstrukcja kościoła św. Mikołaja

Na pocz. 2017 r. pojawiła się wręcz idealna wizja zagospodarowania tego terenu, przygotowana przez inż. arch. Katarzynę Rudólff-Kanabaj oraz inż. arch. Ninę Bloch-Budzyńską. Wizja zakłada wykorzystanie tkanki zabytkowej i pamięci miejsca, poprzez odtworzenie konstrukcji i zniszczonej świątyni ponad istniejącymi obecnie jej reliktami. Koncepcja jest więc idalnym środkiem między odbudową kościoła udającą zabytek a budową tu zupełnie innego budynku.
► Zobacz: Rekonstrukcja kościoła św. Mikołaja >>>